Praca bez wychodzenia z domu

Seniorzy, coraz bardziej zaprzyjaźnieni z komputerem i Internetem, często decydują się na zdalną pracę. Taka forma zatrudnienia jest z pewnością nowatorskim i szybko rozwijającym się trendem na rynku pracy. Nic dziwnego, stworzenie jednego realnego stanowiska pracy kosztuje nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych, w zależności od typu zakładu. Zatrudnienie pracowników zdalnych jest niezwykle ekonomicznym posunięciem.

Praca w domu przy stanowisku komputerowym stanowi ogromną szansę dla osób starszych. Seniorzy są niezwykle doświadczoną grupą pracowników. Regularna praca stanowić jednak może dla nich zbyt duże obciążenie. Praca w domu, zgodnie z własnym harmonogramem zajęć jest korzystna dla obu stron.

Dodatkowo jest to świetne rozwiązanie pozornego problemu, którzy czasem wynajdują niezbyt rozsądni kierownicy zespołów twierdząc, że seniorzy źle wyglądają w młodym dynamicznym zespole

Praca w domu eliminuje koszta i czas dojazdu do miejsca zatrudnienia. Zapewnia możliwość bieżącego załatwiania spraw domowych. Rozwiązanie to jednak ma inny niekorzystny aspekt. Dom, który powinien być azylem człowieka przekształca się w biuro. Niemożność oddzielenia przestrzeni pracowniczej i domowej czasem prowadzi do napięć, jest wysoce stresogenne.

Nowelizacja Kodeksu Pracy umożliwia pracę w domu przy swoim komputerze. Ten typ świadczeń nazywa ogólnie telepracą. Zgodnie z ustawą zatrudnione w tej formie osoby nie mają obowiązku przychodzenia do firmy.
Sprzęt komputerowy powinien zapewnić pracodawca. Możliwe jest jednak wypożyczenie prywatnego sprzętu pracownika. W podobnej sytuacji pracodawca wypłaca odpowiedni ekwiwalent pieniężny. Prawo nie określa jednak wysokości ekwiwalentu, który trudno jest oszacować.

Umowa o telepracę łączy zalety umowy - zlecenia i umowy o pracę. Zatrudniony w tej formie pracownik ma zapewnioną swobodę zleceniobiorcy, jednocześnie zachowuje gwarancje praw przysługujących regularnemu pracownikowi. Zachowuje prawo do urlopu i wynagrodzenia za czas zwolnienia lekarskiego. W zamian szef ma prawo przeprowadzać kontrole miejsca pracy. Jej termin musi być jednak uzgodniony.

Katarzyna Matczuk