Migotanie przedsionków

Zbigniew KalarusKażdego dnia u wielu naszych pacjentów rozpoznajemy różne rodzaje arytmii. Wśród nich migotanie przedsionków (atrial fibrillation, AF), uznawane za jeden z najpowszechniejszych i najgroźniejszych w skutkach rodzajów zaburzeń rytmu serca. AF występuje u 2-4% społeczeństwa, w tym nawet wśród 10% osób po 70 roku życia - migotanie przedsionków to powszechny problem naszych rodziców i dziadków, poważny problem społeczny – mówi prof.

Zbigniew Kalarus, Kierownik Katedry Kardiologii, Wrodzonych Wad Serca i Elektroterapii Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Zabrzu.

Migotanie przedsionków jest arytmią, która w wielu przypadkach może nie dawać żadnych odczuwalnych objawów, a tym samym przez długi czas może pozostać nierozpoznana. To bardzo niebezpieczne, ponieważ niewłaściwie lub nieleczone migotanie przedsionków może doprowadzić do kalectwa lub śmierci.

Najgorszą konsekwencją przegapionego lub niewłaściwie leczonego migotania przedsionków są zatory, które mogą powodować między innymi udar mózgu, jedną z głównych przyczyn inwalidztwa. Konsekwencje migotania przedsionków są znaczące zarówno dla pacjenta i jego bliskich, jak też całego społeczeństwa i gospodarki. Kluczowe, by jak najwcześniej rozpoznawać migotanie przedsionków i leczyć je w oparciu o najnowsze zalecenia naukowe, metodami bezpiecznymi, skutecznymi i nowoczesnymi jednocześnie, z uwzględnieniem indywidualnych cech naszych pacjentów. Temu zagadnieniu poświęciliśmy tegoroczną edycję konferencji „Co nowego w elektroterapii i nie tylko”, która odbyła się w dniach 12-14 października w Wiśle – wyjaśnia prof. Zbigniew Kalarus.

Jako środowisko Sekcji Rytmu Serca Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego uważamy, że oprócz innowacyjnych i złożonych technologii bardzo ważne jest, aby pamiętać o podstawowych zasadach leczenia farmakologicznego u osób z arytmiami, w tym także z migotaniem przedsionków. Temu zagadnieniu poświęcony był pierwszy dzień konferencji „Co nowego w elektroterapii i nie tylko”. Prelekcje i dyskusje kardiologów dotyczyły głównie trudnych decyzji klinicznych w nowoczesnym leczeniu przeciwkrzepliwym – mówi prof. Maciej Sterliński, przewodniczący Sekcji Rytmu Serca Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego.

Dyskutowaliśmy głównie o nowych lekach przeciwkrzepliwych w prewencji udaru mózgu, ich skuteczności i bezpieczeństwie, w tym o ryzyku krwawień oraz sposobach ich ograniczania – mówi prof. Anetta Undas z Instytutu Kardiologii Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie, Redaktor Naczelna Kardiologii Polskiej, czasopisma naukowego PTK o międzynarodowym zasięgu. – Oprócz metod farmakologicznych, nowoczesna kardiologia dysponuje także metodami zabiegowymi, takimi jak zamknięcie uszka lewego przedsionka, które powinny być rozważone u chorych, u których leczenie przeciwkrzepliwe nie jest możliwe zwłaszcza z powodu dużego ryzyka zagrażającego życiu krwawienia. Decyzja o najlepszym sposobie zapobiegania udarowi mózgu u chorych z AF musi uwzględniać indywidualne cechy chorego, takie jak wiek i współistniejące schorzenia towarzyszące oraz przyjmowane leki – dodaje prof. Anetta Undas.

Aby skutecznie reagować i leczyć różne formy arytmii, musimy je przede wszystkim skutecznie rozpoznawać. Na konferencji wiele miejsca poświęciliśmy znaczeniu wykrywania migotania przedsionków i innych arytmii za pomocą nie tylko wszczepialnych urządzeń kardiologicznych, ale także innych, prostych w zastosowaniu metod diagnostycznych. Być może już jutro każdy będzie mógł rozpoznać i skonsultować arytmię za pomocą smartfona czy specjalnej koszulki, która potrafi wykonać i przesłać do lekarza specjalisty wynik badania EKG – mówi prof. Zbigniew Kalarus. – Bardzo się cieszymy, że nasze spotkanie zgromadziło nie tylko ekspertów z Polski i Europy, ale bardzo wielu współpracujących z nami Koleżanek i Kolegów z regionu i całego kraju. Mamy wspólny cel: zapobiegać i skutecznie walczyć z konsekwencjami groźnej epidemii, jaką jest już dziś migotanie przedsionków.

Aby poprawić zdrowie naszego społeczeństwa musimy na problem arytmii patrzeć z wielu perspektyw. Zaczynając od zapytania naszych pacjentów o samopoczucie, o miarowość pracy serca, poprzez badania EKG, badania holterowskie, nowoczesne leczenie farmakologiczne, aż do innowacyjności oraz zaawansowanych technologii zabiegowych, takich jak: ablacja, wszczepianie urządzeń i rejestratorów arytmii, czy przezskórne zamykanie uszka lewego przedsionka – mówi
prof. Maciej Sterliński.

Warto podkreślić, że niezmiernie istotną formą opieki nad pacjentami z zaburzeniami rytmu serca jest telemedycyna. Konferencja „Co nowego w elektroterapii i nie tylko” zbiega się w czasie z pracami agend rządowych nad wprowadzeniem świadczenia telemonitorowania kardiologicznych urządzeń wszczepialnych. Wspólnie zastanawiamy się nad jak najlepszym wykorzystaniem tego narzędzia na rzecz zdrowia i poczucia bezpieczeństwa naszych chorych – mówi prof. Maciej Sterliński. – Ministerstwo Zdrowia wprowadza także pilotażowy program interwencyjnego leczenia udaru mózgu. Już wkrótce kardiolodzy wraz z neuroradiologami będą pełnić dyżury, aby przywrócić drożność tętnicom prowadzącym do mózgu – tak, jak przed laty zaczęto udrażniać tętnice odpowiedzialne za rodzący się zawal serca.

Na konferencji „Co nowego w elektroterapii i nie tylko” odbyły się również sesje poświęcone nowym technologiom, dedykowanym leczeniu chorób sercowo-naczyniowych, które dopiero docierają do Polski. Lekarze, pielęgniarki i inni specjaliści z zakresu ochrony zdrowia przez trzy dni dyskutowali i zapoznawali się z metodami dostępnymi już dziś oraz tymi, które być może wkrótce znajdą swoje miejsce w arsenale polskiej kardiologii i przyczynią się do skutecznej profilaktyki i terapii groźnych arytmii, takich jak między innymi migotanie przedsionków.