Zmień się na wiosnę!

Nadeszła wiosna, a wraz z nią nowa moda i odsłanianie, skrzętnie skrywanego zimą, ciała. To czas, by stanąć przed lustrem i przyjrzeć się sobie krytycznie. Zimowe, długie miesiące lenistwa dały się we znaki niejednej figurze. Warto zastanowić się nad tym co zrobić, by wyglądać i czuć się pięknie.

Czytaj więcej...

Słodki „Potop"

Studenci Kazimierzowskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Bydgoszczy zorganizowali imprezę charytatywną, której celem było zebranie pieniędzy na budowę fontanny „Potop".

- W temat budowy fontanny wprowadził prof. Zygmunt Mackiewicz, prezes Stowarzyszenia Odbudowy Bydgoskiej Fontanny „Potop". Zwrócił uwagę na jej historię, dumę bydgoszczan, z jej istnienia i tragiczne losy wojenne, które doprowadziły do jej całkowitej likwidacji. Mieszkańcy miasta podjęli próbę jej odbudowy, z czego bardzo się cieszę jako bydgoszczanka nie tylko z nazwy, ale i urodzenia, mówi miłośniczka miasta Krystyna Cofta- Wysokińska.

potop

- W części artystycznej wystąpili studenci Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego. Młodzi adepci zaprezentowali się w repertuarze Kabaretu Starszych Panów.

-Kolejną atrakcją studenckiego, pokoleniowego spotkania było wspólne obejrzenie filmu „Potop", który był zrealizowany przez TVB. W 30 minutowej ekranizacji, została przedstawiona historia bydgoskiego „Potopu". Szczególnie wzruszające były wypowiedzi mieszkańców miasta, którzy z nostalgią wspominali niezwykłe dzieło, jaką była fontanna, wykonana przez wybitnego niemieckiego artystę Ferdinanda Lepcke – mówi Barbara Marcinkiewicz.

- Po projekcji filmu na salę weszli autorzy filmu ( scenariusz i realizacja) Piotr Kaja i Monika Kamińska, którzy zostali przyjęci burzliwymi oklaskami. Scenarzysta w swoim wystąpieniu zwrócił uwagę na to, ze zainteresował się malutkim, starym zdjęciem przedstawiającym fontannę. Tak go to zainspirowało, że zaczął szukać dalszych zdjęć i informacji o „Potopie". Największą kopalnią informacji byli sami mieszkańcy miasta, którzy nadal Go inspirują do dalszych poszukiwań – mówi, żywo zainteresowana tematem - Ewa Wasilewska.

- Przed wejściem na salę kupowaliśmy losy niespodzianki. Szczęśliwcy otrzymali widokówki przedstawiające fontannę „Potop". Pozostali zostali uhonorowani pysznymi ciastami, które upiekły za własne środki m.in. Olga Diedtrich, Urszula Waszkiewicz, Ewa Wasilewska, Alicja Kucal.

- Podczas słodkiej konsumpcji był czas na rozmowy z prof. Zdzisławem Tylickim oraz autorami filmu na temat fontanny. Profesor zapewnił nas, ze fontanna winna być gotowa pod koniec grudnia 2012 r. mówi – Anna Kaźmierczak.

- Nie zapomniano również o patronie Uczelni, założycielu miasta Królu Kazimierzu Wielkim. Postanowiliśmy, że każdego roku będziemy organizować imprezy otwarte dla mieszkańców miasta, połączone ze zbiórką pieniędzy na jego rzecz – mówi starościna Renata Repińska.

- W dniu dzisiejszym zebraliśmy 451 zł, oświadczyła skarbniczka Barbara Lewandowska. Na najbliższym walnym spotkaniu postaramy się jeszcze dozbierać tak, aby przekazać fundacji co najmniej 700 zł, stwierdziła Stanisława Zabłotna, nowa studentka z naboru letniego.

- Dołączyłam do grupy studentów dopiero w lutym. W grupie czuję się bardzo dobrze. Żałuję, ze sens życia odnalazłam dopiero teraz. Pierwszy raz uczestniczyłam w takiej dużej imprezie zorganizowanej przez starsze roczniki KUTW. Bardzo mi się podobało – mówi Bronisława Uklejewska. To samo stwierdza Urszula Zakórzewska.

Czy bać się latania? Statyki a rzeczywistość

Powszechnie wiadomo, że samolot to najbezpieczniejszy środek lokomocji; pod tym względem zostawia on wszystkie inne daleko w tyle, co potwierdzają statystyki wypadków. Według najnowszego raportu Zrzeszenia Międzynarodowego Transportu Lotniczego (IATA) w roku 2010 odnotowano najniższy w historii poziom wypadków lotniczych.

Czytaj więcej...

Królik, jaja i porcelana

czyli jak gustownie ubrać stół na Wielkanoc

Wielkanocny stół to miejsce magiczne. Nie tylko z powodu królujących na nim pękatych bab, warzywnych sałatek czy aromatycznego żurku. Stół to przede wszystkim miejsce, gdzie gromadzą się nasi bliscy, by razem cieszyć się Świętami oraz wspólnie spędzanym czasem.

Te uroczyste chwile chcemy zwykle zaakcentować pięknym przybraniem stołu. Warto jednak pamiętać, by nie przesadzić z wielkanocnym folklorem, a świąteczny nastrój przywołać naprawdę wiosennie i elegancko. Najlepiej sięgając po klasyczną, stylową porcelanę, taką jak zestaw Rococo z Zakładów Porcelany „Ćmielów".

Świątecznie znaczy z klasą

Baranek, króliczki, pisanki, kurczaczki – wszystkie te ozdoby są znakiem nowego życia i trudno wyobrazić sobie bez nich Wielkanocy. Lepiej jednak nie przesadzać ze świątecznymi symbolami, bo inaczej nasz stół - zyskując na kolorach - straci na elegancji. Wystarczy zatem jakiś jeden czy dwa wielkanocne akcenty, by uroczysty posiłek rzeczywiście nabrał wytwornego charakteru. Nie bez znaczenia będzie też to, na czym podamy wielkanocne specjały. Malowane w kogutki, bazie i zające fajansowe miseczki mają swój specyficzny ludowy urok, którym można cieszyć się na co dzień, lecz niekoniecznie przy uroczystym wielkanocnym śniadaniu. Nic dziwnego, bo świątecznego posiłku po prostu nie wypada podawać na czymś innym niż na prawdziwej porcelanie.

wielkanocne rococo pion

Świeżo, świeżej... wiosna!

Wybierając porcelanę na Wielkanoc nie powinniśmy też przesadzić z jej wystawnością. Wyobraźmy sobie jak to wygląda: za oknem słońce, zieleń i świeżość w powietrzu, a na stole... przysadziste misy, ciężkie, zdobione złoceniami talerze i barokowe, pełne dekoracyjnych wzorów filiżanki. Taki wystrój, aż razi na tle wiosennej, wielkanocnej aury. Nie oznacza to jednak zupełnej rezygnacji z eleganckich zdobień i dekoracyjności.

– Klasyczny model z kolekcji Rococo jest udaną próbą poszukiwania złotego środka pomiędzy dekoracyjnością, a subtelnym, wyważonym stylem – zdradza Joanna Niedziela, Dyrektor Handlowy ZP „Ćmielów". – Czysta biel i delikatne kształty nadają porcelanie wrażenie świeżej, wiosennej lekkości. Z kolei finezyjne rokokowe ornamenty tworzą wyrafinowane zdobienia, które nie przytłaczają przepychem i doskonale pasują do wielkanocnego wystroju – dodaje Joanna Niedziela.

Subtelna elegancja modna od 300 lat

Wielkanoc to czas, kiedy na nowo odkrywamy piękno tradycji, kultywujemy dawne zwyczaje, a na stole stawiamy te same potrawy, co nasi przodkowie przed dziesięcioleciami. Nic nie stoi zatem na przeszkodzie, by wielkanocny stół nakryć zastawą inspirowaną estetyką z początku XVIII wieku.

- Nasi klienci są najlepszym dowodem na to, że ten styl w swojej uwspółcześnionej formie wciąż zachwyca i odświeża wnętrza – potwierdza Joanna Niedziela z ZP „Ćmielów". – Z tego powodu zestaw obiadowy Rococo jest nadal najlepszym rozwiązaniem na świąteczne, rodzinne spotkania przy stole.

Sekret wiecznej młodości rokokowych form tkwi w ich asymetrii, płynności linii oraz subtelnej zmysłowości. Te właśnie cechy, wtopione w porcelanową biel ćmielowskiej kolekcji nadadzą naszemu wielkanocnemu śniadaniu świąteczny, a zarazem kameralny nastrój.

Ginekomastia - mężczyzna z biustem?!

Duże, pełne i jędrne - dla kobiet to powód dumy i zadowolenia. Kiedy widocznie zarysowane piersi pojawiają się u mężczyzny są kwestią wywołującą nawet problemy psychiczne. Kłopot natury estetycznej jest dla lekarzy światełkiem alarmującym o zmianach chorobowych pacjenta!

Czytaj więcej...

Dojrzałe kino pod Baranami

23 marca 2011, godz. 11.00

 

W najbliższą środę, 23 marca o godz. 11.00 na ekranie DOJRZAŁEGO KINA zagości najnowszy film Woody'ego Allena POZNASZ PRZYSTOJNEGO BRUNETA.

Najnowsza komedia Woody'ego Allena to miłosny trójkąt gwiazd kina i historia serii przypadkowych romansów, które prowadzą do zabawnych komplikacji.

Czytaj więcej...

Aktywni i po pięćdziesiątce

Badali się, ćwiczyli jogę, haftowali, zasięgali porad finansowych... na to wszystko i wiele więcej poświęcili weekendowy czas seniorzy z Wielkopolski. Druga edycja Targów Aktywni 50+ spotkała się ze sporym zainteresowaniem.

Czytaj więcej...

Z czym to się je? – Krewetki gotowane

 z oferty firmy PESCANOVA

 

Jednymi z najbardziej popularnych owoców morza, które nie tylko kuszą smakiem, ale w dodatku otwierają przed nami cały wachlarz możliwości kulinarnych, są krewetki. Wielbicielom tych skorupiaków firma PESCANOVA proponuje krewetki gotowane, z których przygotować można zarówno efektowne przystawki, jak i wyśmienite dania główne.

Zdrowo i smacznie na co dzień – krewetki gotowane od firmy PESCANOVA

krewetki_pescanova

Nie od dziś wiadomo, że frutti di mare stanowią niezastąpione źródło łatwo przyswajalnego białka, witamin z grupy B oraz mikroelementów niezbędnych dla zrównoważonej diety. Co więcej, są one lekkostrawne, niskokaloryczne i stanowią doskonałą, znacznie zdrowszą alternatywę dla czerwonego oraz białego mięsa. Krewetki, czyli jedne z najpopularniejszych owoców morza, dzięki swojemu delikatnemu smakowi oraz łatwości przygotowania zyskały zwolenników wśród osób ceniących sobie wygodę i czas. Duże krewetki gotowane z oferty firmy PESCANOVA są wstępnie obgotowane, obrane ze skorupy, z ogonkami, co znacznie ułatwia i przyspiesza przygotowanie wielu rozmaitych dań. Krewetki są zapakowane próżniowo w estetyczny blister, dzięki czemu zachowują świeżość i pełnię wartości odżywczych. Dodatkową zaletą jest fakt, że zawierają jedynie niezbędną technologicznie ilość glazury – 10 %. Gotowane krewetki z oferty firmy PESCANOVA zainteresują nie tylko miłośników kulinarnych eksperymentów, ale także wszystkich prowadzących zdrowy tryb życia.

Krewetki PESCANOVA - na zimno i na gorąco, solo i w duecie

Krewetki gotowane z oferty firmy PESCANOVA doskonałe sprawdzają się jako lekka przekąska dla niespodziewanych gości. Kiedy nie mamy zbyt wiele czasu na przygotowanie posiłku - wystarczy je podsmażyć na maśle czosnkowym lub oleju z pestek winogron, skropić obficie sokiem z cytryny i są gotowe do spożycia. Warto wypróbować również koktajle z krewetek – wystarczy je rozmrozić, opłukać w zimnej wodzie i podać z ulubionym dipem. Miłośnicy fantazyjnych zestawień z pewnością spróbują stworzyć własne kompozycje w postaci koreczków z krewetek, najlepiej z awokado lub pomidorami koktajlowymi. Taka szybka przystawka z pewnością zadowoli podniebienia naszych nawet najbardziej wybrednych gości.

Przekąski to nie jedyna wariacja na temat krewetek - potrafią one bowiem uświetnić nawet z pozoru banalne danie główne. Tradycyjne risotto lub makaron z krewetkami przypadną do gustu wymagającym smakoszom, a domowa pizza z krewetkami i pieczarkami zasmakuje nawet najmłodszym. Dzięki temu, że krewetki z oferty firmy PESCANOVA są wstępnie obgotowane, szybko przygotujemy każdą potrawę z ich udziałem. Odrobina kreatywności pomoże nam z kolei wyczarować z krewetek PESCANOVA niepowtarzalne, zaskakujące dania. Bo kto powiedział, że nie można zrobić pysznego rosołu z krewetek z makaronem sojowym? Ot, orientalna wersja tradycyjnej kuchni polskiej. Co więcej, krewetki gotowane firmy PESCANOVA, ze względu na swój duży rozmiar, zrobią furorę również podczas grillowania z przyjaciółmi. Wystarczy przyprawić je obficie ziołami, takimi jak kolendra lub bazylia i smażyć w całości, każdą z osobna. Krewetki firmy PESCANOVA znakomicie sprawdzą się także jako szaszłyki, nadziane na patyczki w towarzystwie warzyw, papryki i cebuli, a także w wersji wykwintnej ze świeżym ananasem.

Gotowane krewetki firmy PESCANOVA to doskonała propozycja dla wszystkich tych, którzy pragną wprowadzić do swojego jadłospisu zdrowe owoce morza, a do swojej kuchni szczyptę kreatywności. Na słodko, wykwintnie, bądź z nutą ziołową, na zimno lub na ciepło, w daniu głównym lub jako przystawka – krewetki PESCANOVA w każdej postaci potrafią zaspokoić wszystkich głodnych wrażeń poszukiwaczy nowych smaków.

www.pescanova.pl