Seniorze, nie daj się nabrać na pokazach!
- · Zaproszenie na pokaz handlowy pod pretekstem bezpłatnych badań, nieistniejące promocje, konkursy, w których warunkiem odbioru nagrody jest zakup.
- · To niektóre praktyki, z którymi konsument może się spotkać na prezentacjach.
- · UOKiK wydał dwie decyzje i wszczął trzy postępowania dotyczące firm organizujących pokazy handlowe.
Starsi konsumenci są często narażeni na nieuczciwe praktyki podczas sprzedaży na prezentacjach. Handlowcy wykorzystują ich problemy ze zdrowiem. Zapraszają na spotkania, których rzekomym celem są bezpłatne badania, a w rzeczywistości odbywa się tam sprzedaż produktów. Kolejne działania UOKiK dotyczą czterech firm sprzedających na pokazach.
ACS Medica
ACS Medica ze Śremu prowadziła sprzedaż na pokazach. W ofercie miała Matę ACS MED oraz Aplikator Magnetic Forte. Firma, dzwoniąc z zaproszeniem na prezentację, wprowadzała konsumentów w błąd. Informowała, że celem spotkania są bezpłatne badania medyczne lub zabiegi rehabilitacyjne. W rzeczywistości chodziło o prezentację oferty handlowej i sprzedaż. Ponadto konsumenci kupując aplikator otrzymywali broszurę informującą o właściwościach wody strukturyzowanej. - Materiały rozdawane konsumentom wprowadzały w błąd co do właściwości wody, która została poddana działaniu urządzenia. Ustaliliśmy, że przedsiębiorca nie wiedział, czy prezentowane informacje zostały poparte badaniami klinicznymi. Co więcej, oświadczył, że nie potwierdził ich producent – mówi Marek Niechciał, prezes UOKiK.
UOKiK nakazał firmie zaniechanie stosowania wyżej opisanych praktyk. Kara za wprowadzenie konsumentów w błąd wyniosła prawie 72 tys. zł (71 856 zł). Ponadto o decyzji UOKiK przedsiębiorca musi poinformować wszystkich klientów, którym sprzedał produkty między 7 marca 2017 r. a 19 grudnia 2018 r.
W listopadzie 2018 r. informowaliśmy o wszczęciu innego postępowania przeciwko temu samemu przedsiębiorcy. Zakwestionowaliśmy wówczas dzwonienie do konsumentów, mimo braku ich wcześniejszej zgody. Spółka zaniechała stosowania tej praktyki. Dało to podstawę do złagodzenia kary, która wyniosła prawie 6,5 tys. zł (6 467 zł).
Kolejne działania
UOKiK prowadzi również postępowania przeciwko dwóm spółkom: Vitaldream z Białych Błot oraz R.A.M. Polska z Opalenicy. Obie prowadzą sprzedaż na pokazach i mają w ofercie Aplikator Pola Magnetycznego (APM), a konsumentów namawiają do zakupu zachęcając pakietami promocyjnym. Urząd podejrzewa, że wskazane spółki wprowadzają konsumentów w błąd co do możliwości zakupu tego urządzenia w ramach promocji. Ponadto wątpliwości wzbudził szeroki zakres zastosowania urządzenia APM prezentowany w rozdawanej w toku prezentacji broszurze.
Kolejne postępowanie dotyczy spółki Better Day (wcześniej Clavam) z Poznania, która sprzedaje między innymi maty wibracyjne, odkurzacze piorące, zestawy naczyń czy materace rehabilitacyjne. W jej imieniu firmy telemarketingowe CSV Group oraz Keycraft - obie z Poznania, posługując się wprowadzającym w błąd hasłem wywoławczym: „Dzwonię z firmy RELAX LUX” (przy czym na rynku polskim nie funkcjonuje firma o takiej nazwie) zapraszają na prelekcje dotyczące ochrony zdrowia pod pretekstem odebrania darmowego upominku, tj. kamerki samochodowej HD, wyciskarki do owoców. W rzeczywistości jest to pokaz handlowy, podczas którego część produktów konsumenci rzekomo mogą otrzymać bezpłatnie, w ramach losowania „nagrody głównej”. Jednak aby otrzymać „nagrodę” trzeba nabyć inny produkt za kilka tysięcy złotych – najczęściej materac rehabilitacyjny. Taka praktyka może wprowadzać konsumentów w błąd. Ze skarg wynika również, że konsumenci nie otrzymują kopii wszystkich dokumentów zawierając umowę kredytu. Co więcej, sprzedawca sugeruje, że nie przysługuje im prawo do odstąpienia od umowy. Takie działania mogą stanowić nieuczciwą praktykę rynkową.
Prowadzone postępowania mogą zakończyć się nakazem zmiany praktyki oraz karami finansowymi w wysokości do 10 proc. obrotu przedsiębiorców.
Seniorze, uważaj!
- · Jeśli idziesz na prezentację, pamiętaj, że zazwyczaj jest to pokaz handlowy, mający na celu sprzedaż.
- · Gdy otrzymasz zaproszenie na spotkanie lub bezpłatne badanie, ustal, czy będą na nim oferowane towary lub usługi.
- · Uważnie czytaj umowy, nie działaj pod presją czasu.
- · Uważaj na „promocje”, wyjątkowe oferty, gdy sprzedawca mówi ci, że musisz podjąć decyzję w tej chwili, bo okazja się nie powtórzy.
- · Postaraj się konsultować decyzje z kimś bliskim.
- · Nie udostępniaj nikomu dowodu osobistego.
- · Nie bierz pożyczki na zakup sprzętu na pokazie, nie zgadzaj się na wizytę w banku ze sprzedawcą.
- · Zastanów się, czy oferta na pewno jest atrakcyjna.
- · Pamiętaj, że na odstąpienie od umowy zawartej poza lokalem masz 14 dni.
- · W razie problemów szukaj pomocy u rzecznika konsumentów.
Pomoc dla konsumentów:
Tel. 801 440 220 lub 22 290 89 16 – infolinia konsumencka
E-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Ferratum Finanse – decyzje UOKiK
- Firma pożyczkowa Ferratum Finanse ustalała trudne do spełnienia warunki uzyskania kredytu.
- W efekcie umowa była rozwiązywana, a Ferratum Finanse nakładała na klienta nawet 2 tys. zł kary i na tym zarabiała.
- To jedna z praktyk, które kwestionuje UOKiK.
Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wydał dwie decyzje dotyczące firmy pożyczkowej Ferratum Finanse: w jednej stwierdził naruszenie zbiorowych interesów konsumentów, w drugiej uznał 5 klauzul za niedozwolone.
Firma Ferratum Finanse udzielała pożyczek osobom w trudnej sytuacji finansowej na terenie całej Polski. Ofertę reklamowała w internecie na portalach ogłoszeniowych.
Urząd ustalił, że ta instytucja finansowa rozwiązywała większość umów. Zarabiała na karach za to, że konsument nie ustanowił zabezpieczeń w ciągu maksymalnie trzech dni. Ferratum Finanse wymagała np. poręczenia innych osób, ustanowienia hipoteki. Karą mogło być nawet 2 tys. zł lub połowa odsetek za cały kredyt. UOKiK uznał, że w tak krótkim czasie nie jest możliwe uzyskanie wymaganych poręczeń, a kara jest wygórowana. – Spółka tak określiła czas na ustanowienia zabezpieczenia, że z góry było wiadomo, że to niemożliwe. Podstawowym przychodem tej firmy były kary nakładane na pożyczkobiorców. Jest to nieuczciwe, nierzetelne i nieetyczne – uważa Marek Niechciał, prezes UOKiK. Wprowadzanie w błąd urząd uznał za naruszenie zbiorowych interesów konsumentów, a wysokie kary umowne za klauzule niedozwolone.
Pozostałe praktyki, które łamią zbiorowe interesy konsumentów, to m.in. niewypełnianie obowiązków informacyjnych. Przykładowo: Ferratum Finanse nie wręczała formularza, który pozwala porównać oferty różnych instytucji finansowych, nie przekazywała wzoru oświadczenia o odstąpieniu od umowy. Firma zamieszczała w umowach nieprawdziwe postanowienie, że nie podlega przepisom ustawy o kredycie konsumenckim. Nie wliczała do wysokości Rocznej Rzeczywistej Stopy Oprocentowania prowizji, przez co sztucznie zaniżała wysokość kosztów pożyczki. Ferratum Finanse wystawiała też weksle bez obowiązkowej klauzuli „nie na zlecenie”. Taki napis chroni konsumenta przed tzw. indosowaniem, czyli przeniesieniem uprawnień z takiego weksla na inną osobę. – Ferratum Finanse nastawiona była na zysk. Działo się to już od samego początku przez zbyt krótki czas na spełnienie zabezpieczeń, a kończyło na wystawieniu weksla, ponieważ konsument nie zapłacił wysokiej kary – dodaje Niechciał.
Sankcja za naruszenie zbiorowych interesów konsumentów i stosowanie klauzul niedozwolonych to ponad 81 tys. zł (81 160 zł). Wszystkie praktyki i klauzule, które urząd uznał za niedozwolone, wymienione są w decyzjach UOKiK (klauzule, zik). Ferratum Finanse poinformuje o nich klientów listem poleconym. Firma zaprzestała stosowania kwestionowanych działań, ale wynika to z tego, że zmieniła profil działalności. Decyzje nie są prawomocne.