Zimą mamy ochotę na większą ilość wysokokalorycznych produktów i posiłków, bo potrzebujemy więcej energii. Razem z dietetykami postaramy się Wam podpowiedzieć jakie produkty wybierać żeby nabrać odporności na przeziębienia, a przy okazji nie złapać dodatkowych kilogramów.

Przede wszystkim rozgrzewanie!

Zimą bardzo ważne jest jedzenie zup, ponieważ to one rozgrzewają organizm, dostarczają wodę, zimą narażeni jesteśmy na wysuszanie przez ogrzewanie, mniej też zwykle pijemy – mówi Małgorzata Gajewczyk, dietetyk z Akademii Zdrowego Żywienia.

Zimą niezależnie od posiłku powinniśmy stawiać na dania, które będą nas rozgrzewały.

Do ich przyrządzenia sięgajmy po warzywa sezonowe (ziemniaki, marchewkę, pietruszkę, seler, buraki) kasze jak i produkty, które dodatkowo będą nas uodparniały np. kiszoną kapustę, kiszone ogórki – radzi Dorota Dębogórska, dietetyk z wrocławskiego Gabinetu Dietetycznego. Bardzo dobrze zimą sprawdzają się gulasze na chudym mięsie oraz gęste zupy kremy, które długo przebywają w żołądku. Może to być np. gęsta zupa jarzynowa, krem z dyni. Opcji jest naprawdę wiele. – dodaje Dębogórska.

Do przyrządzenia zimowych zup warto wybrać niskozmineralizowaną wodę źródlaną np. Złoty Potok. Będzie ona doskonałą alternatywą dla wody wodociągowej, gdyż w wielu miejscach nie ma ona najlepszej jakości i smaku. Naturalną wodę źródlaną Złoty Potok cechuje bardzo duża uniwersalność i neutralny skład minerałów.

Woda źródlana może nam również posłużyć do parzenia herbaty, która jest idealnym napojem na mroźne dni. Możemy tradycyjnie wybrać czarną herbatę z dodatkiem cytryny, ale nie ma co się ograniczać wyłącznie do jednego smaku. Szczególnie polecamy zieloną herbatę, która dodatkowo dobrze wpływa na pracę naszego metabolizmu.

Pamiętaj o żelazie i magnezie!

Kolejnym ważnym elementem w naszej zimowej diecie powinno być stałe uzupełnienie zapasów żelaza i magnezu. Pierwiastki te pomagają wzmocnić naszą odporność na warunki pogodowe i na stres, wspomagają koncentracje i chronią przed anemią. Znajdziemy je np. w orzechach, rybach, kaszy gryczanej czy fasoli.

Zamień batona na pieczone owoce!

Dla łasuchów polecamy ciasta z owocami i pieczone owoce. Są one tak samo smaczne jak np. ciasta z ciężkimi kremami, a zawierają o wiele mniejszą ilość kalorii i węglowodanów. Powinniśmy również zrezygnować z tradycyjnych słodyczy jak np. batony czekoladowe. Zawierają one cukry proste, które są odpowiedzialne za gromadzenie się nadprogramowego tłuszczu. Uczucie sytości zapewni nam wapń, który znajduje się w mleku i jego przetworach, kaszy, roślinach strączkowych.

Wzmacniamy organizm!

Podczas zimy polecamy również wzmacniać się czosnkiem i cebulą. Oba warzywa mają właściwości antybakteryjne i przeciwgrzybicze. Dodatkowo powinniśmy wzmacniać nasz organizm owocami i warzywami które są dostępne w postaci świeżej (bakłażany, dynia, cukinia, cytrusy) i mrożonej – dodaje Małgorzata Gajewczyk z Akademii Zdrowego Żywienia. Musimy pamiętać, że nasz organizm zimą potrzebuje dużej ilości witamin i składników mineralnych, aby mógł poradzić sobie z różnymi infekcjami, dlatego pamiętajmy o warzywach i owocach i kupujmy mrożone lub nawet te przetworzone.