Zmienia się świat i razem z nim zmienia się także seks. Joanna Keszka w swojej nowej książce „Potęga Zabawnego Seksu” promuje wolność, równość, orgazmiczność. Przedstawia nowe seksualne trendy oraz podpowiada praktyczne i zabawne sposoby na własną erotyczną rewolucję w łóżku. Seks ma być przyjemnością, w której obie strony czują i bawią się dobrze.
Ludzie, którzy uważają pozycje seksualne z filmów porno za szczyt zmysłowej wirtuozerii od lat wieszczą, że w erotyce rzekomo wolno nam wszystko i jesteśmy jakoby tak wyzwoleni, że bardziej już po prostu się nie da. Dla odmiany przypominam, że skoro mamy XXI wiek, to czas porzucić średniowieczne bajki erotyczne z ich wiarą w magię siermiężnego rypanka i spróbować czegoś zabawniejszego, nowocześniejszego, co działa i podnieca obie strony w łóżku.
Nasze ciała są wygłodniałe czułych doznań, bo codzienność nas nie rozpieszcza i nie dostajemy takiej dawki przyjemności, jakiej potrzebujemy. Sztywne zasady i reguły nie sprawdzają się w wymagającej i zmieniającej się rzeczywistości. Czas na zmiany, także w przestrzeni seksualnej. Dobry seks nie mierzy się już długością stosunku czy wielkością penisa, ale przyjemnością i swobodą obu zaangażowanych stron.
Napisałam “Potęgę Zabawnego Seksu” dla wszystkich, którzy nie chcą kochać się zgodnie z smutnymi scenariuszami erotycznymi rodem z filmów porno i kościelnych połajanek. Kochać się dobrze, to znaczy wyzwalać endorfiny i wprowadzać swobodny nastrój. Otwierajmy się na przyjemność szeroko jak stokrotki do słońca.
Czas powiedzieć - żegnajcie! do pozycji na które pozwolenie dał nam ksiądz w konfesjonale, czy do kalkowania halowych seks zawodów z filmów dla dorosłych, w których penis taranuje pochwę jakby była otworem którym można przewiercić się do Australii. Nie samą penetracją żyje człowiek! Proponuję przywitać się z wyzwalającymi pomysłami na przyjemność, śmiech, wspólne wygłupy, zmysłowość i rozkosz. Już dość erotyki, która łączy się z poczuciem winy, wstydu i grzechu. Kreatywny i radosny seks w każdym polskim domu. Musicie przyznać, że to kusząca perspektywa i nadzieja na lepszą przyszłość.
5 najważniejszych trendów w seksie z „Potęgi Zabawnego Seksu”
- 01. Przyjemność, która angażuje wszystkie zmysły
Dobry seks jest kreatywny i zaangażowany. Nie bzykamy się byle jak. Im więcej zmysłów dopieszczamy w czasie zabaw erotycznych, tym lepiej. Czy to co widzimy, słyszymy, czujemy, smakujemy w czasie seksu relaksuje nas i podnieca? Ważne jest światło, dźwięki, słowa, dotyk, smak, zapach. Zamiast ograniczania się do monotonnej penetracji, angażujemy wszystkie zmysły. Zapalmy świeczki, kadzidełka, przygaszone lampki, włączamy ulubioną muzykę, mówimy do siebie na słodko i na ostro, przebieramy się do seksu oraz dotykamy, odkrywamy, podziwiamy i dopieszczamy całe ciało i każdą jego część. Przyjemność w łóżku to nasze prawo. To jest potrzeba, a nie kaprys.
- 02. Eksperymentujemy! I mamy z tego zabawę
Mam wspaniałą wiadomość dla wszystkich, którzy chcieliby spróbować czegoś nowego, ale trochę się boją, że się nie sprawdzą, albo wygłupią w łóżku. Nowe rzeczy w seksie wydają się dziwne tylko za pierwszym razem! Podążaj za tym, na co masz ochotę. Wolno Ci! Potrzeba nam więcej różnorodności, śmiechu, radości i nieskrępowanej seksualnej przyjemności. Nowy trend polega na tym, żeby poluzować to co za ciasne w życiu i w seksie. Perfekcja i powaga są przereklamowane. Swawola, bezwstydność z lekką domieszką bezczelności jest potrzebna w życiu każdej i każdego z nas, żeby ożywić ciało i psychikę. Napisałam „Potęgę Zabawnego Seksu”, żeby zachęcić do szukania wolności, radości i przyjemności w seksie, zamiast sztywnego i ponurego dowodu swojej poprawności, moralności, kobiecości czy męskości. Dobry seks odkrywa się popełniając jedną wpadkę za drugą. Nie bójmy się wygłupiać w łóżku. Dopuszczamy do głosu swoje pragnienia, zamiast się ich obawiać. Kiedy próbujemy rzeczy nowych uczymy się, żyjemy, bawimy, odkrywamy, wzmacniamy, poznajemy i zmieniamy siebie, relacje i świat. Robimy rzeczy, których nie robiliśmy wcześniej, a co najważniejsze, w ogóle coś robimy w łóżku.
- 03. Komunikacja to nowa Kamasutra
Kluczem do udanego seksu jest chęć i umiejętność komunikowania się w tych sprawach. Kiedy tylko „robimy”, a nie rozmawiamy o seksie, to spychamy temat do strefy tabu i przez co wzmacniamy naszą niepewność i niepokoje związane z czerpaniem przyjemności z seksu. Cisza wokół seksualności odgradza nas od tego czego pragniemy i czego możemy chcieć w seksie. A także wzmacnia nieporozumienia. Dlatego uprawiajcie oral seks, czyli używajcie nie tylko penisów i cipek, ale też głosu. Mówcie o tym czego chcecie więcej, a czego mniej. Pytajcie się. Pytania to znak rozpoznawczy wyrafinowanego kochanka i kochanki. Nie zakładaj, że wiesz, czego chce twoja partnerka, czy twój partner. Pytanie drugiej osoby co lubi, to najlepszy sposób, żeby zabłysnąć w jej oczach i dowiedzieć się co zrobić, żeby rzeczywiście sprawić przyjemność zarówno sobie, jak i drugiej osobie w łóżku. Dowiesz się, jak chce być podniecana, dotykana, zaspokajana. Dzięki tej wiedzy staniesz się lepszym kochankiem i kochanką. I nie martw się o to, że możesz sprawiać wrażenie osoby niedoświadczonej. Nawet osoby o bujnych doświadczeniach erotycznych nie znają pragnień tej konkretnej osoby, z którą akurat dzielą łóżko. Kto pyta, nie błądzi.
- 04. Seks udomowiony, czyli jedzenie i seks
Jedzenie i seks to źródła naszych największych zmysłowych doznań. Kiedy się je łączy, to intensyfikuje się zarówno przyjemność z jedzenia, jak i przyjemność z seksu. Nazywam ten trend :”udomowieniem seksu”. Coś sprośnego doprawiamy czymś domowym. Tak powstają proste i pikantne dania erotyczne.Zamiast drogiej bielizny, podajemy przekąski ubrani tylko w kuse fartuszki,. Delektujemy się ulubionymi przysmakami siedząc w pogodnym negliżu na kuchennym stole. Jedzenie przysmaków rękami lub językiem wprost z nagiego ciała kochanki lub kochanka ma niezwykła moc spuszczania nas z smyczy dobrego, katolickiego wychowania, w którym tak wielu rzeczy nie wypada nam robić i tak wielu spraw należy się wstydzić.
- 05. Zamieniamy się w kogoś innego czyli dyskretny urok role play
Dawno temu seks oralny uważano za szczyt wyuzdania i zmysłowości. Obecnie zrobienie laski czy wylizanie cipki jest dość powszechną praktyką w sypialniach, ku radości wielu kobiet i mężczyzn. W tych okolicznościach, jeżeli mielibyście ochotę odświeżyć swoje manewry miłosne, zaproponujcie zgodnie z najnowszymi trendami zabawę w role play. Polega to na tym, że jesteśmy w łóżku trochę sobą, a trochę kimś innym. Czasami wystarczy zmienić sobie imię w sypialni, można też iść na całość i przebrać się na przykład w seksownego hydraulika, czy napaloną panią domu. Zmiana wyglądu i zachowania działa wyzwalająco. Założenie, chociaż na jeden wieczór, czegoś zupełnie innego niż nosimy na co dzień może nas odmienić i dodać animuszu do ostrzejszych zabaw w sypialni. Bawcie się nowymi emocjami. W "Potędze Zabawnego Seksu" opisuję jak bawić się w łóżku w przebraniu Francuskiej Pokojówki. Vive l'amour!
Przyjemność w seksie dla kobiet jest rewolucją
Spotykam wiele kobiet, którym brak pewności czy seks kojarzy im się z przyjemnością. Na początku aktywności seksualnej większość z nas wita z uśmiechem i ciekawością przyjazne penisy w swoich cipkach. Z czasem niestety tracimy nasz erotyczny entuzjazm. To efekt żelaznej konsekwencji z jaką jesteśmy taranowane, czyli traktowane w łóżkach. W tej sytuacji trzepot naszych łechtaczek przypomina bardziej rozedrgane serce niż orgazmiczny organ szalejący z rozkoszy.
Nauczono nas, że seksualność ma kojarzyć się z zamknięciem, a nie otwarciem. Wmówiono, że wolno nam „To robić”, ale pod warunkiem, że powtarzamy wciąż te same rzeczy, zamiast swobodnie szukać własnych dróg do przyjemności w takiej postaci na jaką mamy ochotę. Mamy wstydzić się pragnień i obawiać potrzeb seksualnych, zamiast mieć odwagę i prawo do własnych wyborów i komunikowania swoich pragnień. W „Potędze Zabawnego Seksu” piszę o wolności w seksie, swobodzie, bezwstydności, o zabawach, wygłupach, przyjemności, różnorodności, o krzyczeniu z radości i mruczeniu z rozkoszy, o pocieranie łechtaczki i masowaniu penisów.
Dobry, uczciwy seks jest elementem lepszego świata za którym wszyscy tęsknimy. Radosny seks łączy ludzi, wnosi w nasze życie otwartość, wolność oraz mocne przekonanie, że zabawa jest tylko wtedy, kiedy obie strony czują i bawią się dobrze. Kto nam odmawia przyjemności, ten zabiera nam nasze prawa. Seks ma moc. Daje siłę i wzmacnia przekonanie, że to czego ja chcę też się liczy. Mój głos, moje ciało, moje potrzeby, mój komfort mają znaczenie. Nie dajmy sobie tej mocy odebrać. Niech Potęga Zabawnego Seksu zawsze będzie z nami!
Joanna Keszka