Pandemia zmieniła zwyczaje zakupowe konsumentów. Trudna sytuacja, w jakiej znaleźli się rodzimi przedsiębiorcy, sprawiła, że robiąc zakupy spożywcze, chętniej sięgamy po produkty polskiego pochodzenia. Jednak nie liczy się jedynie sam fakt lokalnej produkcji, ale także to czy dana firma działa zgodnie z poszanowaniem praw pracowniczych oraz środowiska. Ponad połowa Polaków kupuje produkty z polską metką, nawet jeśli w asortymencie sklepu są tańsze, ale zagraniczne odpowiedniki.
Etnocentryzm konsumencki
Jednym z silniej zarysowujących się trendów podczas pandemii jest etnocentryzm konsumencki, czyli wybieranie lokalnej żywności, zamiast tej, która przyjeżdża do nas z zagranicy. Z jednej strony wynika to z chęci wspierania rodzimych przedsiębiorców, gdyż częściej kupujemy w niezależnych osiedlowych piekarniach, cukierniach czy sklepikach, nawet jeśli wiąże się to z nieco wyższą ceną. Robiąc duże zakupy w sieciach handlowych, wybieramy produkty, które zostały wyprodukowane w Polsce. Potwierdzają to wyniki badania GfK „Corona Mood”, które wskazują, że 46% Polaków sięga po produkty pochodzenia polskiego, gdyż chce wspierać rodzimy biznes. Wynik ten jest o 5 punktów procentowych wyższy w stosunku do badania sprzed wybuchu pandemii. Z drugiej strony, zwrot ku temu, co lokalne wynika także z optyki konsumentów, gdyż regionalne produkty utożsamiane są z wysoką jakością, świeżością i bezpieczeństwem.
Podobne wnioski płyną z badania KPMG „Nowa rzeczywistość: konsument w dobie COVID-19”. W kategorii zakupów spożywczych, 73% Polaków deklaruje, że jest w stanie zapłacić więcej za produkty spożywcze pochodzące od lokalnych dostawców. 22% respondentów przyznało, że częściej niż przed pandemią kupuje produkty pochodzące od lokalnych sprzedawców lub produkty pochodzące od rozpoznawalnych polskich marek, na które wskazało 24% badanych. Podczas wyboru produktu liczy się lokalna produkcja – uwagę na ten aspekt zwraca 57% Polaków dokonujących zakupy spożywcze.
Rosnące znaczenie etnocentryzmu dostrzegają także popularne sieci handlowe, które od lat współpracują z polskimi producentami żywności. W swoim raporcie zrównoważonego rozwoju Lidl Polska podaje, że ponad 70% obrotu to obrót produktami od polskich dostawców. Lokalne produkty promują poprzez specjalne akcje pod nazwą “Tydzień Regionalny”. Oferując w ich ramach wyroby charakterystyczne dla poszczególnych regionów Polski.
Zmiany w decyzjach zakupowych konsumentów zauważyli także producenci żywności.
Bardzo cieszy nas wzrost zainteresowania polskimi produktami wśród konsumentów. To wyraz gospodarczego patriotyzmu, solidarności i świadomości ekologicznej. W czasie pandemii zanotowaliśmy szczególny wzrost sprzedaży naszych jaj w sieciach handlowych, z którymi współpracujemy. Dodatkowo cieszy nas rosnąca świadomość, iż robiąc zakupy w popularnych sklepach, klient może kupić polski produkt, często wyprodukowany w tym samym województwie czy regionie. W Grupie Woźniak od lat współpracujemy z lokalnymi dostawcami, bo wiemy, jak ogromny wpływ na kondycję gospodarczą mają codzienne wybory każdego z nas. To właśnie lokalni przedsiębiorcy i silne rodzime marki, budują obraz Polski na arenie międzynarodowej
– podkreśla Barbara Woźniak, Pełnomocnik Zarządu Ferm Woźniak i Prezes Firmy Ovotek.
Lokalnie i ekologicznie
Spożywanie lokalnej, sezonowej żywności to również wyraz świadomości ekologicznej. Im krótsza droga, jaką jedzenie musiało pokonać na nasz stół, tym mniejszy ślad węglowy wywołany transportem oraz większy zysk dla rodzimej gospodarki. W Polsce mamy to szczęście, że jesteśmy jednym z największych producentów żywności i wszystkie potrzebne produkty możemy nabyć u rodzimych producentów.
W Grupie Woźniak stosujemy zintegrowany proces produkcji. Z jednej strony wpływa to na utrzymanie wysokiej jakości, a z drugiej każdy etap jest nadzorowany, dzięki czemu ograniczamy straty zarówno w produktach, jak i energii. Zależy nam, aby produkcja, która nie jest obojętna dla środowiska, była zrównoważona i prowadzona zgodnie z najnowszymi wytycznymi. Dlatego stawiamy na innowacyjność technologiczną urządzeń oraz w pełni zautomatyzowaną linię produkcyjną, a cały proces odbywa się z poszanowaniem zasobów naturalnych oraz zapobiega ich marnotrawieniu. Odpowiadamy za każdy element produkcji – od przygotowywania paszy, przez stada rodzicielskie kur niosek, wylęgarnie oraz odchowalnie, po jaja konsumpcyjne i do przemysłu, kończąc na logistyce. Każdy produkt uboczny tej produkcji jest dalej wykorzystywany
Wybierając producentów kupowanej przez nas żywności, warto sprawdzić informacje dostępne w sieci, tak by dowiedzieć się, czy praktykują zrównoważoną produkcję z poszanowaniem surowców potrzebnych do jej wykonania. Skrócenie drogi z pola na stoły wspiera rodzimych przedsiębiorców i ma szansę wprowadzić zdrową produkcję żywności oraz zmniejszyć jej ślad węglowy.