Koszty jedzenia i leków, rachunki, prezenty dla wnuków... to codzienność polskiego emeryta. Większości seniorów nie stać nie tylko na luksus, ale nawet zaspokojenie podstawowych potrzeb. Skąd czerpią środki na życie?
Wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że seniorzy nie należą do najbogatszej warstwy społeczeństwa. Emerytura ma w swym założeniu zabezpieczać byt osób, które ze względu na swój wiek, nie mogą już pracować.
Tymczasem niskie emerytury wystarczają zaledwie na pokrycie comiesięcznych opłat i bardzo skromne wyżywienie. Dodatkowo, emeryci nie mają co liczyć na podwyżkę swoich „wynagrodzeń". W tym roku rząd zapowiedział, że emerytury zostaną podniesione o 2,46 proc. zamiast 15 proc. , które proponowały związki zawodowe. To prawie dwa razy mniej niż w roku ubiegłym.
Pomimo trudnej bieżącej sytuacji, bardzo wielu emerytów zapomina o swoim zamrożonym kapitale – nieruchomości. Starsze osoby niejednokrotnie są właścicielami domów czy mieszkań w centrach miast. Dogodne usytuowanie sprawia, że nieruchomości te nie tracą na wartości. Spieniężenie ich byłoby ogromnym zastrzykiem finansowym dla seniorów, którzy w zależności od przybranej formy działania mogą otrzymać pieniądze od ręki, lub w ciągu pewnego czasu.
Przeprowadzić się do mniejszego czy zostać w swoim?
Osoby, które od razu same chcą zarządzać całą kwotą za mieszkanie, muszą zastanowić się nad sprzedażą mieszkania. Jest to zdecydowanie najbardziej czasochłonny proces, który przy okazji wymusza zmianę miejsca zamieszkania. Wcześniej jednak trzeba wybrać, czy po sprzedaży domu senior kupi mniejsze lokum, czy może będzie je wynajmował. Polski rynek nieruchomości pozostawia mu kilka możliwości. Sam proces sprzedaży może przytłoczyć starszą osobę, jednak z pomocą profesjonalnych firm zajmujących się obrotem nieruchomości, taki wysiłek na pewno się opłaci. Wymiana przykładowo czterech pokoi, na dwa pokoje z aneksem kuchennym w spokojnej okolicy to minimum kilkadziesiąt tysięcy złotych zysku.
Znacznie szybszym sposobem uzyskania środków z własnej nieruchomości jest odwrócona hipoteka. Dostępny w Polsce od kilku lat, choć ciągle mało znany produkt, pozwala seniorom na sprzedaż domu czy mieszkania, bez konieczności wyprowadzania się z niego. Emeryt do końca życia otrzymuje ustaloną umową, comiesięczną kwotę pieniędzy w zamian za to, że po śmierci jego nieruchomością zarządzi instytucja, która wypłaca mu to świadczenie. Senior nie musi obawiać się, że w pewnym momencie wypłaty zostaną wstrzymane – raz zawarte w umowie warunki obowiązują przez cały czas, nawet jeśli wartość wypłaconych świadczeń miałaby przekroczyć realną wartość posiadanej nieruchomości.
Wartość wypłacanej kwoty ustalana jest indywidualnie. – Wszystko zależy od wartości nieruchomości oraz wieku i płci świadczeniobiorcy – mówi Robert Majkowski, Prezes Zarządu Funduszu Hipotecznego Dom, lidera rynku odwróconej hipoteki w Polsce. – Rozpiętość kwot jest spora, tak samo jak różne są ceny nieruchomości – zależnie od miasta, lokalizacji i standardu. Klienci mogą otrzymać miesięcznie od kilkuset do nawet 5-6 tysięcy złotych – wyjaśnia R. Majkowski.
Hipoteka odwrócona to sposób na szybkie, a jednocześnie długofalowe podniesienie standardu życia. Dodatkowe pieniądze stają się swoistym buforem bezpieczeństwa, przez całą długość trwania emerytury. Ciągłość wypłat świadczeń zabezpiecza polskie prawo, bo umowa o dożywocie, którą podpisuje się z funduszem, jest uregulowana w Kodeksie Cywilnym. W przypadku, gdyby pieniądze przestały być wypłacane, senior może unieważnić umowę, w dowolnej chwili, może się również z umowy wycofać po zwróceniu otrzymanych kwot. Wówczas, gdy umowa zostanie rozwiązana, nieruchomość pozostaje we władaniu seniora.
A może zamiana?
Oprócz standardowych usług pośredników nieruchomości, istnieją też biura zamiany mieszkań. W nich osoby, które chcą zmienić lokum, są wzajemnie kojarzone, a przy wypełnianiu niezbędnej dokumentacji pomaga profesjonalista. Oczywiście w każdej transakcji uczestniczy rzeczoznawca, który określa wartość obu nieruchomości – różnica finansowa jest wypłacana właścicielowi droższego lokum. W ten sposób senior ma możliwość unormować swoją sytuację finansową. W zamian za rezygnację z dodatkowej przestrzeni, która niejednokrotnie staje się zbędnym balastem, otrzymuje sporą kwotę pieniędzy, które wspomagają go na co dzień.
Kilkaset złotych, które dostają przeciętni emeryci, musi wystarczyć na leki, rachunki, jedzenie, a często też pomoc bezrobotnym dzieciom. Ci, którzy mogą liczyć na najbliższych, jedzą obiady z rodziną lub otrzymują od nich wsparcie finansowe. W trudniejszej sytuacji znajdują się osoby osamotnione. Ośrodki pomocy społecznej udzielają im wsparcia, zaś dla wszystkich kluby seniora i uniwersytety trzeciego wieku organizują spotkania i zajęcia rozwojowe.
Zamiana lub sprzedaż mieszkania to sposób na życie w zupełnie nowym otoczeniu. Niestety, nie zawsze można liczyć na szybkie rozwiązanie finansowych problemów właściciela. Sam proces może trwać od kilku tygodni do nawet kilku lat, a na taki okres oczekiwania nie każdy może sobie pozwolić.