STUDIO ACTIVE WOMAN zaprasza z tej okazji na zajęcia PILATES PROFILAKTYKA OSTEOPROZY wtorek 18.00 ul. Józefińska 11 Kraków (*rezerwacja miejsc 12 296 16 23, 791 776 301)
„Ruch zastąpi każdą tabletkę, ale żadna tabletka nie zastąpi ruchu”.Tak mówi wielu lekarzy i terapeutów.
I dodaje, że po 40 – 45 roku życia w organizmie kobiety obniża się poziom estrogenów. Wpływa to na zakłócenia gospodarki mineralnej całego ustroju, co skutkuje zmniejszeniem się poziomu wapnia, który jest głównym budulcem kości. Stają się one coraz słabsze, bardziej podatne na złamania. Problem ten dotyczy szczególnie kobiet w okresie menopauzy, ale – coraz częściej – dotyka także mężczyzn w wieku przekwitania (andropauzy).
Profilaktyką złamań i innych urazów kostnych może być systematyczna gimnastyka, a szczególnie Pilates. Lekarze zwraca uwagę na fakt, że kość nie jest strukturą stałą i niezmienną. Gdy gimnastykując się rozciągamy przylegające do niej mięśnie, uruchamiają się procesy fizyczne , pobudzające powstawanie nowej tkanki kostnej. W zasadzie wszystkie ćwiczenia metody Josepha Pilatesa mogą być wykonywane przez osoby z osteoporozą; Pilates jest całkowicie „niekontuzyjny”, a odpowiedzialny trener zmodyfikuje zestaw ćwiczeń według potrzeb klienta, zadba o neutralną pozycję kręgosłupa i miednicy, a także – o ile zajdzie taka potrzeba – zasugeruje użycie poduszki pod głowę, czy ręcznika pod odcinek lędźwiowy kręgosłupa.
Ćwiczyć trzeba i należy, zwłaszcza, że Pilates to trening funkcjonalny, czyli taki, który pomaga nam w codziennych czynnościach. Dzięki tej metodzie będziemy lepiej stać, siadać, schylać się, kłaść, itp. Będziemy mniej podatni na urazy, co w starszym wieku jest bardzo istotne. Dodatkowo – pogłębiamy świadomość naszego ciała, harmonizujemy oddech, zwiększamy masę kostną i mięśniową, zapobiegając osteoporozie albo zmniejszając nieprzyjemne skutki już zaistniałej choroby.
W zasadzie wszyscy uczestnicy Naszych zajęć po kilku sesjach zwrócili uwagę na zbawienny wpływ ćwiczeń na organizm. Niektórzy wspominają o zaniku bólu pleców, inni cieszą się większą ogólną kondycją i wydolnością, a także – co nie bez znaczenia – wysmukleniem i wyprofilowaniem ciała, a także – co bardzo częste – wydłużeniem sylwetki i „urośnięciem” o 2, 3 centymetry. Warto też wspomnieć przy okazji, że utrata wagi wśród osób w wieku – tak to nazwijmy – 55+ jest zagadnieniem trudnym i skomplikowanym. Wiąże się to ze znacznym spowolnieniem metabolizmu, wahaniami poziomu hormonów oraz – co fatalne w skutkach – totalną bezczynności i nadmierną kalorycznością posiłków. Diety sprawdzają się niezwykle rzadko; lepiej zatem raz na zawsze zmienić nawyki żywieniowe, wprowadzając małe porcje jedzenia, co 3, 4 godziny, pić dużo wody mineralnej oraz regularnie ćwiczyć.
Na szczęście czasy, gdy osoby w tak zwanym „wieku poprodukcyjnym”, były bezczynne „słusznie minęły”, a nasze Mamy i Babcie mają zupełnie inne nastawienie do życia; chcą zachować sprawność, czerpią radość nie tylko z wnuków, ale także z seksu! A tutaj Pilates czyni prawdziwe cuda!