Premierowa jesień w Teatrze Żydowskim
Teatr Żydowski wrócił po wakacjach silną reprezentacją swoich spektakli na Festiwalu Warszawa Singera. Nowy sezon teatralny 2021/22 zapowiada się tutaj bardzo intensywnie - tylko jesienią zaplanowano cztery premiery, wśród nich od dawna wyczekiwany „Chaplin”, którego produkcja została przerwana pandemią, „Planeta B” w 100-lecie Stanisława Lema, „Madagaskar” - nowa koprodukcja z Teatrem PAPAHEMA i muzyczny spektakl „Jentł” wg Singera.
– Mijający rok dla wszystkich, nie tylko dla Teatru Żydowskiego, był bardzo trudny. Dla nas był o tyle wyjątkowy, że obchodziliśmy 70-lecia istnienia. Mimo niesprzyjających warunków udało się nam zrealizować sześć premier, w tym jedną stworzoną dla widzów internetowych na specjalnie przeznaczonej do tego platformie, wydaliśmy jubileuszową publikację o teatrze, nasze spektakle zdobyły ważne nagrody, a w czasie lockdown’u, dzięki internetowemu repertuarowi #TeatruŻydowskiegoWDomu, zdobył setki tysięcy nowych Widzów – mówi Gołda Tencer, dyrektor Teatru Żydowskiego – Teraz, w różnych częściach miasta, intensywnie pracujemy nad nowymi przedstawieniami, które – mam taką wielką nadzieję –
w nowym sezonie poruszą jak zawsze, skłonią do refleksji, ale też rozbawią naszych Widzów.
Już w październiku czekają nas dwie premiery. Najbliższa to „Chaplin” w reż. Wiktora Rubina. Groteskowe śledztwo, którego obiektem był Charlie Chaplin, ścigany przez FBI i makkartystów za swoje przekonania i rzekome żydowskie pochodzenie, pozwoliło reżyserowi
i dramaturżce Jolancie Janiczak pokazać świat w krzywym zwierciadle, jak w filmach Chaplina, niepozbawiony szczerego humoru i zarazem głębokiej refleksji. Spektakl starający się zbadać, jak nieznaczące informacje, wydarzenia i zbiegi okoliczności stają się narzędziami używanymi w ideologicznych rozgrywkach; jak nie łączące się ze sobą sprawy, takie jak domniemane pochodzenie, domniemana działalność polityczna, domniemany skandal obyczajowy, zostają związane i tworzą spójną tożsamość wroga: Żyda, komunisty, gorszyciela. Premiera zaplanowana jest na 9 października 2021 na Scenie Klubu Garnizonu Dowództwa Warszawy przy al. Niepodległości w Warszawie.
Również w październiku Teatr Żydowski pokaże premierę „Planety B.” w reż. Krzysztofa Popiołka, którym włączy się w obchody Roku Stanisława Lema. Spektakl będzie oparty na motywach dwóch powieści tego wielkiego pisarza – „Szpital przemienienia” oraz „Głos Pana”. „Planeta B” to czarna komedia o absurdach rzeczywistości, oswajaniu ich i godzeniu się na świat takim, jakim on jest, ze wszystkimi jego dziwnymi pomysłami i ekscentryzmami. Reżyser mówi, że paradoksalnie jest to opowieść o frajdzie istnienia, bo bez względu na wszelkie okoliczności, w jakich się znajdujemy, życie toczy się w każdej naszej komórce, a planeta jest w ruchu. Premiera jest zaplanowana na 16 października na Scenie Kameralnej im. Szymona Szurmieja przy ul. Senatorskiej 35.
Listopad przyniesie kolejne dwie premiery w Teatrze Żydowskim. Właśnie ruszają próby do „Madagaskaru” w reż. Gosi Dębskiej oraz musicalu „Jentł”, który wyreżyseruje Robert Talarczyk.
„Madagaskar”, którego premiera jest zaplanowana na 4 listopada to metafizyczny horror inspirowany losami wybitnych Polaków żydowskiego pochodzenia. Na egzotycznej wyspie
u wybrzeży Afryki, a w spektaklu w wyimaginowanych zaświatach - przestrzeni zsyłki dla dusz o niewiadomym pochodzeniu, zawiłej przeszłości czy podejrzanych rysach, spotkamy Stanisława Lema, Helenę Rubinstein, Juliana Tuwima, Helenę Deutsch, Samuela Goldwyna, Ludwika Zamenhofa i wielu innych, którzy w absurdalny, niekiedy groteskowy sposób walczą
o przetrwanie, próbując uciec z wyspy. Spektakl powstaje we współpracy z niezależnym Teatrem Papahema, który w ubiegłym sezonie wyprodukował wspólnie z Teatrem Żydowskim „Pekin”. „Madagaskarowi” towarzyszyć będą działania edukacyjne dla uczniów szkół średnich.
Mocnym akcentem na zakończenie jesieni będzie spektakl muzyczny „Jentł” - współczesne odczytanie tekstu Singera rozsławionego przez film w reżyserii Barbary Streisand
i feministyczna opowieść o cenie, którą trzeba zapłacić za osobistą wolność. Spektakl będzie też swoistą polemiką z historią żydowskiej tradycji, zapisaną w pamięci widzów rozkochanych między innymi w „Skrzypku na dachu” czy filmowej wersji „Jentł”. Do teatralnej adaptacji napisanych zostało kilkanaście piosenek z muzyką Hadriana Filipa Tabęckiego.
W przedstawieniu weźmie udział cały zespół Teatru Żydowskiego. Ogromna popularność filmu i renoma teatru sprawiła, że na casting do tytułowej roli zgłosiło się ponad 300 aktorek z całej Polski. Ostatecznie Jentł w spektaklu Roberta Talarczyka zagrają na zmianę Adrianna Dorociak, Izabella Rzeszowska i Aleksandra Idkowska. Premiera odbędzie się 26 listopada 2021 na Dużej Scenie w Klubie Garnizonu Dowództwa Warszawy przy al. Niepodległości
w Warszawie.