W tym roku po raz czwarty przeprowadzono badania "Satysfakcja z pracy 2009". Jednostką, która zainicjowała badanie jest Interaktywny Instytut Badań Rynkowych. Okazuje się, że większość naszych rodaków jest zadowolona z aktualnego miejsca pracy, jednak satysfakcja z pracy przez kolejne lata XXI wieku stopniowo spada.
Zwolnienia i, będący ich następstwem, wzrost bezrobocia, stworzyły niepokój i liczne obawy. Mimo, że sytuacja powoli stabilizuje się, obawiamy się tego, że będziemy zmuszeni do zmiany miejsca pracy. Stabilność zatrudnienia w dużej mierze wpływa na postrzeganie pracy jako satysfakcjonującej.
- W ciągu ostatnich kilku lat polski rynek pracy podlegał intensywnym zmianom. Pojawiało się coraz więcej atrakcyjnych ofert pracy, a w mediach regularnie mówiło się o wzroście wynagrodzeń. Można przypuszczać, że stąd wynikały bardziej krytyczne oceny naszej własnej sytuacji zawodowej. Spadek poziomu satysfakcji w 2009 roku możemy dodatkowo wiązać z niekorzystnymi zmianami zachodzącymi w wielu firmach w wyniku kryzysu gospodarczego - komentuje wyniki badań pracownik IIBR.
Niestety, w niezrozumiały sposób, seniorzy w dużej mirze ponoszą konsekwencje legendarnego już kryzysu. Często pracodawcy decydując się na zwolnienia, rezygnują ze starszych pracowników, postrzegając ich jako mniej wartościowych. Oczywiście nie jest to standard. Firmy, które mądrze dysponują zasobami ludzkimi inwestują w doświadczonych pracowników, którzy są lojalni i solidni.
Dla Polaków najistotniejsza jest wysokość wynagrodzenia. Aż 97 proc. respondentów wskazało na czynnik finansowy jako decydujący w ocenie satysfakcji pracy. Dla 96 proc. Stabilność zatrudnienia jest równie istotna. Na kolejnych miejscach uplasowały się dobra atmosfera, możliwość rozwoju zawodowego i awansu.
Katarzyna Matczuk