60+ zostaje domu

25 proc. osób w wieku 60+ nie wychodzi z domu, robi to tylko, gdy jest taka konieczność wynika z badania SeniorApp. Ich aktywizacji nie sprzyja izolacja spowodowana pandemią oraz brak jakiegokolwiek wsparcia co trzeci ankietowany musi radzić sobie sam, bo nie otrzymuje żadnej pomocy i nie może na nią liczyć. Starsi ludzie potrzebują wsparcia każdego dnia, nie tylko od święta. Codzienne obowiązki, które sprawiają im trudność to najczęściej robienie zakupów, sprzątanie mieszkania, drobne naprawy i prace remontowe, wyprowadzenie psa na spacer oraz załatwienie sprawy urzędowej.

Według danych raportu SeniorApp, 30 proc. badanych w wieku 60+ – pytanych o to, czy potrzebują wsparcia i mogą na nie liczyć – deklaruje, że nie otrzymuje żadnej pomocy i to nie tylko przy wymienionych wyżej czynnościach. 21 proc. może liczyć na wsparcie, a 49 proc. ankietowanych radzi sobie samodzielnie i twierdzi, że nie trzeba się nimi opiekować.

Badanie wykazało również, że osoby po 60-tce ograniczają swoją aktywność – w wielu przypadkach – do minimum. Tylko 45 proc. wychodzi z domu często, 29 proc. opuszcza go w konkretnych celach np. idzie do sklepu, lekarza, apteki, na spacer, spotkać się z bliskimi. 25 proc. rzadko wychodzi z mieszkania i tylko wtedy, gdy jest to konieczne, 1 proc. wcale nie wychodzi z domu.

Żyjemy w czasach, które nie sprzyjają aktywności, nie tylko związanej z obowiązkami życia codziennego, ale również tej towarzyskiej. Co potwierdzają nasze badania pokazujące, że aż 68 proc. ankietowanych z grupy 60+ – pytanych o to, jak pandemia wpłynęła na ich życie – uważa, że pogorszyła ich kontakty z bliskimi i znajomymi. Oprócz tego wymieniane są także przygnębienie, zły stan psychiczny oraz brak zainteresowania ze strony bliskich i znajomych. Pomoc tej grupie jest niezbędna i cieszy nas, że, jak wynika z danych, niesie ją coraz więcej Polaków – mówi Przemysław Mroczek, współtwórca platformy SeniorApp.

Izolacja długoterminowa

Epidemia koronawirusa wzmocniła izolację starszych, która obserwowana była również przed jej wybuchem. W 2018 r. co czwarty senior nie wychodził z mieszkania w celu spotkań z innymi osobami (z bliską osobą lub w ramach spotkań towarzyskich), trzech na dziesięciu seniorów w wieku powyżej 80 r. ż. nie wychodziło w tym celu w ogóle, a co dziesiąty nigdy lub prawie nigdy nie był odwiedzany w domu (Sytuacja społeczna osób w wieku 65+, ARC Rynek i Opinia). Zmianie tej sytuacji nie sprzyja fakt, że ponad 1/3 mieszkań osób starszych – będących w wieku 60 lat lub więcej – znajduje się w budynkach posiadających bariery architektoniczne utrudniające dostęp do mieszkania (dane Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej).

Z daleka i z bliska

Osobom starszym, w tych trudnych czasach, pomagają nie tylko ich dzieci i rodzina, mimo że to grupa najczęściej opiekująca się potrzebującymi – wskazywana przez 46 proc. badanych. Wspierają ich również sąsiedzi i przyjaciele (16 proc.) oraz organy państwowe i instytucje tj. opieka społeczna czy domy dziennego pobytu (12 proc.). W tym zakresie jest jednak sporo do zrobienia, bo liczba osób starszych rośnie i nie można zostawić ich samych sobie. Często z pozoru błaha czynność okazuje się być barierą nie do pokonania, a zwykły spacer i dotrzymanie towarzystwa będą aktywnością, na którą – przy odrobinie wsparcia – pozwolą sobie osoby starsze siedzące w domach.