Nawyki zwiększające ryzyko nadwagi

Malgorzata Jackowska

Wiele czynników może wpływać na zwiększenie ryzyka pojawienia się nadmiernej masy ciała, jednak główną przyczyną nadwagi i otyłości niezmiennie jest nadmiar kalorii względem potrzeb naszego organizmu. Dodatkowo problem pogłębiać może brak lub niedostateczna aktywność fizyczna oraz niewłaściwy sposób odżywiania – jedzenie w pośpiechu, nieregularne posiłki, wybór wysokoprzetworzonych produktów. O tym, jakie nawyki zwiększają ryzyko nadwagi i otyłości oraz jak możemy je zmienić, mówi dr inż. Małgorzata Jackowska

- ekspertka kampanii „Jedz owoce i warzywa – w nich największa moc się skrywa!”. W ramach tegorocznej edycji poruszamy zagadnienia związane z wpływem nadwagi i otyłości na zdrowie fizyczne i psychiczne dzieci.  

  1. Nieregularne posiłki i brak struktury posiłków

Jedzenie o określonych porach pozwala na regularne odżywianie organizmu i stałe dostarczanie mu energii. Dzięki regularnym posiłkom, o dużej wartości odżywczej, unikniemy podjadania między posiłkami, kiedy to najczęściej sięgamy po produkty słone, słodkie lub tłuste, a więc i bardziej kaloryczne. To z kolei, w połączeniu z nadmiarem kalorii w diecie, zwykle sprzyja gromadzeniu się tkanki tłuszczowej. – W ciągu dnia dobrze jest spożywać od 4 do 5 posiłków, najlepiej co 3-4 godziny, aby zapobiec spadkom glukozy we krwi oraz napadom uczucia głodu, które pogarsza samopoczucie i zwiększa drażliwość. Silny głód może też kończyć się sięganiem po szybkie, bardziej przetworzone przekąski. Przede wszystkim jednak warto pamiętać, że regularne posiłki dają możliwość spędzenia wspólnych chwil z dzieckiem oraz wzmacniania relacji z nim. Znajdźcie przynajmniej kilka okazji w tygodniu, w których możecie jeść razem, a najlepiej - przynajmniej jeden posiłek dziennie – zachęca Małgorzata Jackowska.

  1. Jedzenie przed ekranem

Taki sposób jedzenia utrudnia dostrzeganie sygnałów sytości płynących z ciała. Jedzenie przy telefonie lub telewizorze jest przeciwieństwem uważnego jedzenia. Z badań wynika, że spożywanie posiłków przy ekranie, np. oglądając bajki, wiąże się z gorszą jakością diety, może prowadzić do pomijania posiłków i sprzyja kształtowaniu złych nawyków żywieniowych, w tym spożywaniu słodyczy czy słonych przekąsek oraz produktów wysokoprzetworzonych. – W przypadku dzieci dodatkowo utrudnia to poznawanie produktów i dań, gdyż dziecko nawet nie zauważa tego, co zjada. Bardzo polecam wprowadzenie zwyczaju jedzenia przy stole, najlepiej wraz z innymi członkami rodziny i bez rozpraszaczy w postaci ekranów – proponuje ekspertka.

  1. Nadmiar dodanego do diety cukru

Produktów zawierających cukier jest naprawdę wiele: ciastka, czekolada, słodzone napoje, słodki nabiał, słodkie płatki, nadmiar soków i przecierów owocowych. Słodkości w diecie nie są zabronione, ale powinny być dodatkiem, a nie podstawą czy kluczowym elementem jadłospisu. – Cukry, czyli węglowodany, potrzebne są każdemu z nas. Organizm może pozyskiwać jednak paliwo, czyli glukozę, z cukrów prostych (np. miodu, białego lub brązowego cukru) albo z produktów, które są źródłem węglowodanów złożonych (np. kaszy, pieczywa pełnoziarnistego, płatków zbożowych, nasion roślin strączkowych, orzechów, owoców i warzyw). Do odżywienia organizmu wystarczające są węglowodany złożone i naturalne cukry z owoców – zapewnia dietetyczka.

Nadmiar cukru wiąże się z negatywnym wpływem na zdrowie, zarówno dzieci, jak i dorosłych. To wyższe ryzyko nadwagi i otyłości, próchnicy i chorób dietozależnych (jak cukrzyca typu II). Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) zaleca, aby w diecie dzieci i dorosłych ograniczyć ilość cukrów prostych do maksymalnie 10% energetyczności diety, a jeszcze lepiej - do 5% (ilość ta odpowiada np. pełnej szklance soku owocowego).

  1. Nadmiar dodanej do diety soli

Wysokie spożycie soli w okresie dzieciństwa może być przyczyną rozwoju wielu chorób w wieku dorosłym. Według Światowej Organizacji Zdrowia dorośli nie powinni spożywać więcej niż 5 g soli dziennie ze wszystkich źródeł (1 płaska łyżeczka), a zalecenia dla dzieci są jeszcze niższe. – Sól zwykle towarzyszy potrawom i produktom o wysokiej kaloryczności i niskiej wartości odżywczej - mowa o słonych przekąskach, żywności typu fast food, daniach gotowych, będących często przyczyną nadwagi i otyłości. Ogranicz spożycie produktów zawierających znaczne ilości soli i przyjrzyj się temu, jak dużo jej używacie w czasie przygotowywania posiłków. Może okaże się, że dosalanie jest zwyczajem, a nie faktyczną potrzebą? Sól można zastąpić naturalnie słonymi produktami, np. serem typu feta, cheddar, suszone pomidory, oraz przyprawami.

  1. Nadmiar tłuszczów, szczególnie zwierzęcych

Tłuszcze są ważnym składnikiem diety, ale powinniśmy dostarczać ich przede wszystkim z produktów roślinnych: olejów, orzechów, nasion, częściowo z produktów mlecznych. W diecie dzieci i młodzieży oraz dorosłych zaleca się ograniczanie tłuszczów zwierzęcych (do których należą: masło, smalec, słonina oraz tłuszcze ukryte, zawarte w tłustym mięsie, wędlinach i przetworach mięsnych, boczku oraz tłustych produktach mlecznych) z uwagi na dużą zawartość nasyconych kwasów tłuszczowych, które zwiększają ryzyko chorób, w tym choroby niedokrwiennej serca i niektórych nowotworów. Nadmierne spożycie tłuszczów zwierzęcych sprzyja rozwojowi otyłości dziecięcej *1.

  1. Brak lub mała ilość warzyw i owoców w diecie

Zgodnie z aktualnymi zaleceniami dietetycznymi, warzywa wraz z dodatkiem owoców powinny stanowić połowę talerza w każdym posiłku. – To jeden z najważniejszych nawyków żywieniowych! Dodanie do każdego posiłku porcji warzyw i/lub owoców podnosi jakość diety. Produkty te dostarczają błonnika, witamin, składników mineralnych, przeciwutleniaczy, wody i odżywiają mikrobiotę jelitową, która wpływa na odporność i zapobieganie stanom zapalnym. Nawet jeśli lubicie tylko wybrane owoce i warzywa, uzupełniajcie nimi wszystkie posiłki – zachęca specjalistka ds. żywienia dzieci.

  1. Brak zwyczaju picia wody

Odwodnienie nasila odczuwanie zmęczenia, osłabia odporność, przyczynia się do pojawiania się bólów głowy, a nawet zaburzeń neurologicznych. Ograniczmy słodkie napoje i stawiajmy wodę na stole przy okazji wszystkich posiłków. Można dodać do niej świeże owoce, jak maliny, truskawki, a nawet warzywa, np. ogórek, lub nawet nieco soku owocowego, żeby zacząć pić jej więcej.

 

*1  Narodowe Centrum Edukacji Żywieniowej