Jak trafić do seniora?
A jak powinien wyglądać przekaz reklamowy dedykowany osobom starszym, którzy starannie planują wydatki i są bardzo lojalni w stosunku do produktów, które kupują? Dla przykładu weźmy kampanie telewizyjną Funduszu Hipotecznego DOM, oferującego rentę dożywotnią. Grupą docelową są tu osoby 65+, o małej zasobności portfela.
W reklamie widzimy Panią Jadwigę Tur, lekarkę, grubo po osiemdziesiątce, która opowiada o swoich pasjach i podkreśla, że skorzystanie z oferty renty dożywotnie Funduszu Hipotecznego DOM pozwoliło jej dofinansować swoje hobby. W spocie brak jest przesytu i chaosu informacji, przekaz jest prosty, oparty o ciąg przyczynowo-skutkowy, a samo tempo akcji – spokojne i dostosowane do percepcji seniorów.
- Dojrzali klienci cenią sobie spokój i prostotę przyswajanych informacji, a agresywne czcionki i przekazy, które „na siłę” próbują przedstawić dany produkt mogą w tym przypadku osiągnąć efekt przeciwny od zamierzonego – podpowiada Robert Majkowski, Prezes Funduszu Hipotecznego DOM. - Warto też pamiętać, aby w reklamach nie przypominać ciągle seniorom o ich wieku. Traktowanie ich, jako osoby starsze nie przyniesie oczekiwanego rezultatu, podobnie jak wymuszony, nienaturalny szacunek, od którego bardzo blisko do infantylizmu – dodaje.
Jak w takim razie najlepiej komunikować się z przedstawicielami grupy 65+? Eksperci są zgodni – prosto i naturalnie. Czyi sposobami, które już od dawna przestały być wśród marketerów na porządku dziennym.