Pasja podróżowania zapisana w genach – książka Arkadego Pawła Fiedlera od 18 maja w księgarniach
Po jedenastu latach rzucił pracę w korporacji i wyruszył odkrywać świat. Brzmi jak marzenie nie do spełnienia? Nie dla Arkadego Pawła Fiedlera. Wnuk wybitnego podróżnika legendy kontynuuje rodzinną tradycję i podbija świat... Fiatem 126p. Jego pierwsza książka, „Maluchem przez Afrykę” – relacja z wyprawy przez odległy ląd, ukaże się 18 maja.
Arkady Paweł Fiedler przejechał legendarnymMaluchem, zwanym przez niego Zieloną Bestią, ponad szesnaście tysięcy kilometrów wzdłuż Afryki Wschodniej, trasą od Egiptu do RPA. Nieśpieszna jazda, zbaczanie z wyznaczonych tras i wzbudzający żywe zainteresowanie miejscowych Maluch pozwoliły podróżnikowi doświadczyć prawdziwej, zapomnianej już Afryki i poznać rdzenną ludność. Wnuk podróżnika i pisarza Arkadego Fiedlera dotarł w ten sposób między innymi do gościnnych Nubijczyków, widział codzienną udrękę w Etiopii, obserwował obrzędy plenienia Hamer, a w Namibii spotkał się z Buszmenami.
„Maluchem przez Afrykę” to dziennik szczególnej wyprawy. Paweł Arkady Fiedler udowodnił, że porzucenie monotonii miejskiego życia i podróż w nieznane nie muszą pozostawać jedynie w sferze marzeń. Podczas swojej ekspedycji pokazał, że niepozorny Maluch, do którego wielu Polaków ma wciąż sentyment, nadal sprawdza się jako towarzysz podróży. W końcu to właśnie dzięki tej wyprawie Arkady Paweł Fiedler stał się kontynuatorem rodzinnej pasji odkrywania nieznanych miejsc.
„Od czasu do czasu zatrzymuję się i wysiadam ze swojej maszyny, by zaczerpnąć świeżego, rześkiego powietrza. Jest chłodno i wietrznie, dzięki czemu postoje orzeźwiają nie tylko mnie, ale i Malucha, który może odsapnąć po trudach większej wspinaczki. Cały dzisiejszy odcinek to właściwie tylko wspinaczka. Krótkie postoje dają też okazję do spotkań z miejscowymi ludźmi. Etiopia maokoło 90 milionów mieszkańców. To drugi po Nigerii kraj pod względem zaludnienia. Ludzie towarzyszą mi stale, gdziekolwiek się zatrzymam. Nawet gdy z pozoru nikogo ani widu, ani słuchu, to w ciągu kilku zaledwie minut wyrastają jak spod ziemi. Najczęściej dzieci. Na ogół zajmują się onepasieniem zwierząt przy drodze, pomagając rodzinie w codziennej egzystencji, ale na widok Malucha zapominają o bożym świecie i ciągną do auta jak do magnesu. Na wielką toyotę obok nikt nie patrzy, zwykle stoi osamotniona. Tłumek ciekawskich kłębi się tylko przy Maluchu, oglądając tajemniczy pojazd z każdej możliwej strony”.
Fragment książki
Arkady Paweł Fiedler – wnuk Arkadego Fiedlera, wybitnego pisarza i podróżnika. Pasjonat podróży samochodowych, producent filmów podróżniczych, fotograf. Pomysłodawca i organizator projektu filmowo-podróżniczego – PoDrodze: 2009 r. – Maluchem wzdłuż granic Polski, 2014 r. – Maluchem przez Afrykę (projekt nominowany do nagrody TRAVELERY National Geographic), 2016 r. – Maluchem przez Azję. Organizator wypraw samochodowych do Namibii, Botswany i Zambii. Po 11 latach rzucił karierę korporacyjną w Londynie, aby oddać się pasji odkrywania świata i kultywowania tradycji podróżniczych Fiedlerów. Mieszka i pracuje w Puszczykowie.