Ten, kto zna Folletta i jego książki, nie potrzebuje rekomendacji, by przeczytać pierwszą część niesamowitej trylogii „Stulecie” – „Upadek gigantów”. Ci, którzy jeszcze nie mieli przyjemności czytania żadnej z książek wspomnianego autora, mogą zacząć od tej właśnie pozycji – z pewnością nie będzie to ostatnia książka Folletta, po jaką sięgną.
Burzliwe losy
Pierwsza część niezwykłej trylogii zaczyna się na początku XX wieku, kiedy to Rosją rządzi ostatni Car, Anglia poszarpana jest przez podziały społeczne, a Stany Zjednoczone zaczynają budować swoją pozycję poprzez rozwój wewnętrzny.
Na tle wydarzeń historycznych poznajemy losy kilku rodzin z różnych części świata. Ich życie zostanie na zawsze naznaczone przez gwałtowne zmiany z początku wieku.
Rosyjscy bohaterzy to Grigorij i Lew Peszkow, którzy są młodymi chłopakami usiłującymi przeżyć w kraju, który zbliża się do krwawej rewolucji, która ma położyć kres dotychczasowemu porządkowi politycznemu i rozpocząć marsz komunizmu z Rosji do Europy. Bracia marzą o wyjeździe do Ameryki – krainy, w ich mniemaniu, mlekiem i miodem płynącej. To stamtąd pochodzi kolejna postać Gus Devar, który ma szansę na wejście do wielkiej polityki, dzięki pracy w Białym Domu.
Tymczasem w Anglii i Walii głęboko zakorzenione podziały społeczne sprawiają, że bardzo młody Billy Williams trafia do śmiertelnie niebezpiecznej pracy w kopalni, podczas gdy jego siostra – Ethel – rozpoczyna pracę pokojówki w domu bogatych arystokratów. Nie jest to jednak to, o czym w życiu marzy Ethel, która uważa, że zasługuje na więcej.
Okazuje się, że w domu, w którym pracuje bywa niemiecki szpieg, który wdaje się w romans z Maud Fitzherbert, siostrą hrabiego. Życie wszystkich tych ludzi zmieni się w wyniku gwałtownych zmian politycznych i wybuchu wojny. Ich losy będą się splatać, a zmiany społeczne sprawią, że wzajemne stosunki między nimi ulegną zmianom.
Historia dla każdego
Książka Folletta jest dziełem wobec którego nie można przejść obojętnie. Zawarte w niej wątki historyczne, które są tłem dla życia zwykłych ludzi, pochodzących z różnych krajów i warstw społecznych, pokazują, że autor musiał wykonać wielką pracę badawczą, zanim rozpoczął pisanie swojej książki. Spojrzenie na wydarzenia światowe z różnych punktów widzenia jest dla czytelnika niezwykle ciekawe, poszerza horyzonty, a ukazanie życia ludzi sprawia, że z wielkim zaangażowaniem pochłaniamy kolejne strony.
Autor, pokazuje nam świat, w jakim żyli nasi rodzice, dziadkowie, czy dalsi przodkowie. Świat, którego już nie ma, a który uległ zmianie dzięki ich pracy, poświęceniu, czasem nawet życia. Wybory, jakich dokonują bohaterowie są dramatyczne i nie zawsze mają dobre zakończenie. Powieść ta jest idealna dla każdego, kto chce przypomnieć sobie dzieje XX wieku w ciekawy sposób – niemal przeżywając historię na żywo.
Niezwykły kunszt pisarski Folletta sprawia, że książka wciąga w losy bohaterów tak bardzo, że trudno się od niej oderwać i choć jej objętość jest imponująca, to zakończenie pozostawia niedosyt. Czy można powiedzieć coś złego o tej powieści? Pewnie nie wszystko jest doskonałe, jednak proponuję sprawdzić samodzielnie, czy można nie zatracić się w tej monumentalnej historii.
seniorzy.PL