Epigram na StalinaRobert LittellWydawnictwo: Noir Sur Blanc
|
Lata 1934-1939 w Rosji stalinowskiej to okres tzw. Wielkiej Czystki, terroru o rozmiarach wręcz monstrualnych. Jawny bunt przeciw dyktatorowi to tyle co zamach samobójczy, większość pisarzy rosyjskich milczy zatem lub pisze ody i hymny na cześć Stalina oraz powieści i dramaty wysławiające kolektywizację. Jednak są i tacy, którzy nie potrafią sprzeniewierzyć się prawdzie i, ryzykując życie, wypowiadają wojnę Stalinowi. O jednym
z tych bohaterów-straceńców, Osipie Mandelsztamie, największym - obok Anny Achmatowej i Borysa Pasternaka - poecie rosyjskim XX wieku, opowiada Robert Littell w Epigramie na Stalina. Skazany już wtedy na poetyckie nieistnienie (niepublikowany), przymierający wraz z żoną głodem, inwigilowany przez Czeka, Mandelsztam pisze na początku 1934 roku oskarżycielski wiersz o `góralu kremlowskim`, któremu `miodem kapie
każda nowa śmierć na szeroką osetyńską pierś`. Na skutki swej zuchwałości nie musi długo czekać...
Opowieść amerykańskiego pisarza składa się z relacji osób autentycznych oraz fikcyjnych, którym autor na przemian udziela głosu. Ich historie tworzą przejmujący obraz życia ludzi w kraju, w którym życie stało się niemożliwe, lecz oni żyć gdzie indziej nie chcieli.
Książka do kupienia tutaj