Na problemy ze słuchem skarży się prawie 90% osób po 80. roku życia. Częściowa lub całkowita utrata słuchu dotyka również znacznie młodsze osoby. Naukowcy z Kanady odkryli jednak niezwykłe właściwości mózgu, które mogą wspomóc proces leczenie tej przypadłości. To może być rewolucja w leczeniu głuchoty i produkcji aparatów słuchowych.
Dr Claude Alain z Rotman Research Institute przy Baycrest Health Sciences postanowił bliżej przyjrzeć się, a właściwie przysłuchać się problemowi, jakim jest utrata słuchu.
Wraz ze swoimi współpracownikami przeanalizował aktywność mózgu 32 osób. Połowę stanowili młodzi ludzie, a drugą połowę osoby starsze. Okazało się, że ta druga grupa osób jest w stanie wyodrębnić mowę z hałasu, który wokół nich panuje. Odpowiedzialna jest za to jedna z części mózgu. To ważne odkrycie, ponieważ zwykle u osób z utratą słuchu jest zlewanie się dźwięków, a nie ich niedostateczna głośność. Dzięki tej wiedzy naukowcy mogą opracować specjalną metodę stymulowania tej części mózgu, co poprawi osobom głuchym lepsze porozumiewanie się z otoczeniem. Do tej pory większość terapii leczniczych opierała się na aparatach słuchowych podnoszących jedynie głośność dźwięków. Teraz nowa metoda obejmie również produkcję tych urządzeń.