Do niedawna powszechnie wiadomo było, że codzienny stres może przyczyniać się do zaburzeń snów, szczególne wywoływać nocne koszmary. Okazuje się, że złe sny mogą dotknąć również tych mniej zestresowanych, a wszystko przez nieprzyjemny zapach. Wpływ zapachu na przebieg snu badali naukowcy z Niemiec.
W wielu sytuacjach zapach może stymulować naszą wyobraźnię i przywoływać kojarzące się z nim obrazy. Dokładnie tak działa też nasza wyobraźnia w czasie snu, tyle, że wtedy nie mamy nad nią tak dużej kontroli. Brzydkie zapachy, podobnie jak te przyjemne, odczuwane przez nasz zmysł węchu w trakcie snu mogą pobudzić wyobraźnię do produkowania nieprzyjemnych lub miłych obrazów. Koszmary mogą być więc wywołane przez unoszący się w pokoju brzydki zapach.
Przepocone ubrania, zapach zgniłych jaj czy woń niektórych kwiatów może stymulować nasz mózg do tworzenia nieprzyjemnych snów. Węch ludzki jest bardzo wyczulony na zapachy, szczególnie te nieprzyjemne. Odczuwając je nasze zmysły się wyostrzają i stajemy się bardziej czujni, również podczas snu. W porównaniu do zmysłu zwierzęcego nasz węch jest dużo słabszy, ale nie oznacza to, że mniej wrażliwy na zapachy. Dlatego warto przed snem zadbać o przyjemną woń w sypialni.
Seniorka Kazia