Cały dzień jesteś w ruchu i starasz się trzymać dietę. Jednak gdy przychodzi wieczór i Twoja aktywność spada, Twój organizm zaczyna domagać się jedzenia i pojawia się ochota na coś słodkiego lub kalorycznego. By temu zapobiec, trzeba wprowadzić do swojej diety i rozkładu dnia konkretne działania, które pozwolą Ci wyeliminować ten problem i utrzymać dietę. Wieczorne podjadanie nie tylko nie służy naszej sylwetce, ale również naszemu zdrowiu. Do napadów tak zwanego „wilczego głodu”, przyczyniają się przede wszystkim nieregularne posiłki, które spożywamy podczas dnia.
Jeżeli nie jemy w równych odstępach czasu, lecz tylko wtedy, gdy nam się przypomni, wtedy organizm wieczorem będzie domagał się kalorii, których nie otrzymał w ciągu całego dnia. Ponieważ poziom glukozy we krwi spada, gdy nie jemy regularnie, czujemy się zmęczeni i apatyczni, a jednocześnie chce nam się jeść i to najczęściej coś o dużej zawartości kalorii lub cukru. W ten sposób niweczymy skutki diety lub doprowadzamy w dłuższym okresie takich działań do pojawienia się dodatkowych, zbędnych kilogramów. Dostarczamy do organizmu dużo pożywienia jednocześnie, co obciąża układ pokarmowy, a także powoduje wzrost poziomu cukru we krwi. Aby poradzić sobie z napadami głodu, najlepiej pić dużo wody w ciągu dnia, spożywać posiłki regularnie, najlepiej w odstępie ok. 3 godzin pomiędzy nimi, jeść w spokoju, delektując się jedzeniem, wprowadzić do jadłospisu produkty zawierające błonnik, natomiast wyeliminować te, które zawierają dużo kalorii o obciążają organizm. Aby w ciągu dnia wprowadzić rytm regularnego odżywiania, najlepiej przygotować sobie posiłki na cały dzień lub przynajmniej zaplanować nasz jadłospis, co pozwoli się trzymać ustalonego planu. Dla osób, które boją się, że zapomną o regularnym spożywaniu posiłku, rozwiązaniem jest ustawienie alarmu w telefonie, który będzie informował, że właśnie nastał czas na posiłek. Po jakimś czasie organizm sam przestroi się na taki tryb odżywiania i będzie się dopominał jedzenia o określonych porach.
seniorzy.PL