Zmiana czasu z zimowego na letni i z letniego na zimowy sprawia, że albo zyskujemy godzinę snu, albo śpimy o godzinę krócej. Ta, która czeka nas teraz, jest lepszą alternatywą ze względu na dłuższy sen, zabiera nam jednak dzień i co za tym idzie, szybciej staje się ciemno. To niestety duży mankament tego zjawiska, bowiem brak dostatecznej ilości dziennego światła sprawia, że czujemy się zmęczeni, ospali i częściej dopada nas apatia i zniechęcenie. W nocy z 24 na 25 października o godzinie 3.00, należy przestawić zegarek na godzinę 2.00. Na czas letni będziemy musieli poczekać znów do wiosny przeszłego roku i wskazówkę do przodu przestawimy 27 marca 2017 roku.
O zmianie czasu w naszym kraju mówi rozporządzenie Prezesa Rady Ministrów dnia 5 stycznia 2012 roku, które obowiązuje przez okres lat 2012 – 2016. Co klika lat jest wydawana na kolejny okres czasu. Określa on w każdym roku daty, w które należy przestawić zegarki, przy czym przy zmianie czasu z letniego na zimowy, czas zmieniany jest w nocy z ostatniej soboty na niedzielę w październiku, czas zimowy zmieniamy na letni w ostatni weekend marca z soboty na niedzielę. Rozporządzenie Prezesa Rady Ministrów dotyczące zmiany czasu jest zgodne z dyrektywą Unii Europejskiej. Zmiana czasu ma miejsce w całej Europie (nie stosuje go tylko Islandia), obowiązuje również w USA, Meksyku, Australii, Nowej Zelandii, Kanadzie. Jedynie Japonia, chociaż jest krajem dobrze rozwiniętym, w sferze przemysłu, nie zdecydowała się na to, by zmieniać czas. Zmiana czasu ma przede wszystkim na celu wprowadzenie oszczędności energii, chociaż nie ma jednoznacznych dowodów, że rzeczywiście przyczynia się do niego znacząco. Faktem jest natomiast, że wielu ludzi lubi zmianę, która aktualnie nas czeka, ponieważ mogą dłużej się wyspać. Polska wprowadziła zmianę czasu w okresie między wojnami, potem kilka razy w różnych okresach czasu wycofywała się z tego pomysłu, jednak od 1977 roku stosuje się u nas czas letni i zimowy bez przerw.
seniorzy.PL