Zawał serca jest zwykle ciężkim obciążeniem psychicznym dla tych, którzy go przeszli. Statystyki pokazują, że wielu z nich boryka się z depresją związaną z nieustającym strachem o własne zdrowie i obawą przed śmiercią. A to właśnie dieta jest kluczowa dla poprawy zdrowia i daje perspektywy na jeszcze wiele lat życia.

Zmiana nawyków żywieniowych

Choć zdrowe żywienie i idea slow food jest coraz popularniejsza, to nadal wiele osób odżywia się byle jak. Jemy wysoko przetworzoną żywność, którą popijamy kolorowymi napojami, jakby nasze zdrowie było nam dane raz na zawsze.

Tymczasem badania pokazują, że to właśnie dieta jest najważniejsza w utrzymaniu zdrowia. I choć w młodości wydaje się, że nie ma to znaczenia, to z biegiem lat zaczynamy rozumieć, że jest to podstawa dobrego samopoczucia. Jednak zmiana nawyków żywieniowych jest bardzo trudna. Przyzwyczajeni do tradycyjnych obiadów ociekających sosem nie wyobrażamy sobie, co właściwie mielibyśmy jeść. O swoich doświadczeniach ze zmianą diety opowiada Stanisław, który w wieku 60 lat przeszedł zawał: - Przy wypisie ze szpitala dostałem informację, że powinienem stosować dietę śródziemnomorską. Nie orientowałem się nawet co to oznacza, co ja właściwie mam jeść. Z jednej strony odczuwałem strach, że jeśli nie zmienię nawyków, znowu będę miał zawał, a z drugiej strony brak wiedzy o prawidłowym żywieniu mnie paraliżował. Następnego dnia udałem się więc do księgarni i kupiłem książkę kucharską zwierającą przepisy dań śródziemnomorskich. Okazało się, że to wcale nie jest trudne, a nowe smaki sprawiły, że polubiłem gotowanie. Sama zmiana nawyków również okazała się łatwiejsza niż przypuszczałem. Już po miesiącu nie miałem ochoty na powrót do białych bułek z serem żółtym.

Zdrowo czyli jak?

Najważniejszym zaleceniem dla osób po zawale jest radykalne zmniejszenie ilości spożywanych tłuszczów. Powinniśmy zatem odstawić tłuste mięsa, podroby, kiełbasy, wędliny czy pasztety. Jednak chude mięso, takie jak indyk czy kurczak jest dozwolone. W diecie powinno znaleźć się znaczenie więcej ryb, szczególnie tych morskich, tłustych. Trzeba także zamienić olej dotąd stosowany na zdrową oliwę z oliwek, jednak nie należy przesadzać z ilością, wszak to nadal tłuszcz. Trzeba też uważać na tłuszcze zawarte w nabiale: śmietanę zastąpić kefirem lub jogurtem naturalnym, a żółty ser chudym twarogiem lub mozzarellą.

Wiele osób ma duży problem związany z rezygnacją z masła. Dobrym sposobem na zastąpienie tej bomby cholesterolowej jest przygotowanie sobie pasty z awokado. Awokado ma bowiem maślaną konsystencję, a wartości odżywcze, jakie ze sobą niesie, są nie do zastąpienia. Wystarczy do niego dodać odrobinę soku z cytryny i czosnku, by otrzymać pyszny substytut masła.

Cukry są kolejną substancją, którą należy ograniczyć. Niestety należy zrezygnować ze słodkich ciast, tłustych ciastek i batonów. Można je zastąpić sałatkami owocowymi, sorbetami czy galaretkami domowej roboty. I choć wydaje się to bardzo trudne dla łasuchów, już po około miesiącu organizm przyzwyczaja się do zmian i apetyt na słodycze znacząco maleje.

Do diety należy włączyć także pieczywo razowe, kasze, makaron i ryż brązowy, płatki owsiane, otręby. Bez ograniczeń można jeść warzywa zarówno surowe, jak i gotowane czy pieczone.

 

 

Przykładowa dieta

Aby łatwiej zobrazować, że dieta nie musi być niesmaczna warto spojrzeć na to, jak skomponować ją tak, by była zdrowa i apetyczna. Oto zatem przykład całodziennych posiłków dla osób po zawale.

I śniadanie: pieczywo razowe z pastą z awokado z czosnkiem, pomidorem, ogórkiem zielonym i szczypiorkiem.

II śniadanie: koktajl bananowy na bazie kefiru z cynamonem.

Obiad: ryba morska pieczona w porach z cytryną, podawana z kaszą jaglaną i sałatką z pomidorów i cebuli.

Podwieczorek: jabłka pieczone z miodem.

Kolacja: pieczywo razowe z chudym twarogiem, jogurtem, szczypiorkiem oraz papryką.

Prawda, że smacznie? I najważniejsze, że tak skomponowane dania będą wpływały korzystnie na zdrowie i samopoczucie. 

seniorzy.PL