Długie zwolnienia lekarskie, wolniejsze wykonywanie zadań czy brak zaangażowania to znak, że w życiu pracownika może dziać się coś złego. Dla pracodawców jest to trudna sytuacja. Z jednej strony chodzi o troskę, ale z drugiej jego zmienione zachowanie może być powodem konfliktów w zespole czy spadku efektywności. Dostęp do pomocy psychologicznej w firmach to coraz bardziej powszechna forma wsparcia – wskazuje Katarzyna Leśniak. Zbliżający się Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego to dobra okazja, by sprawdzić, czy w naszym najbliższym otoczeniu znajdują się osoby potrzebujące wsparcia.
Czas, który spędzamy w pracy, to tak naprawdę większość naszego życia, dlatego troska o dobre zdrowie psychiczne jest bardzo istotna. Niestety „przyznanie się” do problemów psychologicznych to wciąż dla wielu osób temat tabu, choć przez pandemię nieco lepiej się z nim oswoiliśmy. Często ciężko nam rozmawiać o depresji czy zaburzeniach lękowych z rodziną czy przyjaciółmi. Swobodne rozmawianie o tym w pracy, jest więc jeszcze trudniejsze. Miejmy jednak na uwadze, że w dzisiejszych czasach problemy psychologiczne stają się coraz bardziej powszechne, a przy tym częściej diagnozowane, dlatego działania ochronne i profilaktyczne są tym, czego potrzebują pracownicy.
Zacznijmy od poznania przyczyn
Rozmawiając o zaburzeniach psychicznych warto poznać ich podłoże, które zazwyczaj jest złożone. Często są to przyczyny związane z naszą osobowością czy biologiczne – wynikające ze zmian w funkcjonowaniu neuroprzekaźników. Warto jednak wiedzieć, że część zmian w zachowaniu człowieka jest spowodowana jego stylem życia.
- Wtedy główną, negatywną rolę odgrywają czynniki, z jakimi na co dzień dana osoba musi zmagać się w swoim miejscu pracy. Może być to np. hałas, praca zmianowa, ale także nieadekwatne wynagrodzenie, nieuzasadniona presja czasu czy wymagania, których nie jesteśmy w stanie zrealizować. W takich sytuacjach rozwinąć może się na przykład uzależnienie, czyli pracoholizm. Często mówimy także o destrukcyjnych strategiach radzenia sobie ze stresem – np. związanych ze spożywaniem środków psychoaktywnych, unikaniem kontaktu z innymi ludźmi, uciekaniem w pracę czy popadaniem w zachowania kompulsywne, a nawet autoagresywne – wskazuje Katarzyna Leśniak z Poradni Zdrowia Psychicznego HARMONIA Grupy LUX MED.
Sytuacja trudna dla obu stron
- Absencje, długie zwolnienia, wolniejsze wykonywanie zadań czy brak aktywnej obecności i zaangażowania to znak, że w życiu pracownika może dziać się coś złego, co odbija się także na sferze zawodowej. Dla pracodawców jest to niezwykle trudna sytuacja. Z jednej strony chodzi przecież o troskę o współpracownika, ale z drugiej jego zmienione zachowanie może być powodem także konfliktów w zespole czy spadku efektywności.
Zarząd czy kadra menadżerska nie ma oczywiście obowiązku, ani nawet uprawnień, by diagnozować zaburzenia psychiczne u pracowników. Ważne jest jednak zapewnienie możliwości skorzystania z pomocy. Warto więc wiedzieć, na jakie sygnały zwracać uwagę i jakie zachowania mogą świadczyć, że należy zainterweniować. Gorsze samopoczucie może przydarzyć się każdemu. W końcu presja czasu w pracy, wymagania przełożonych czy nadmiar obowiązków to często towarzyszący pracownikom scenariusz.
- Nie każdy jednak doświadczy z powodu pracy zaburzeń psychicznych, ale każda nagła zmiana w zachowaniu, powinna być alarmująca. Jeśli pracodawca lub inni współpracownicy zauważą, że jego kolega czy koleżanka z zespołu przestał o siebie dbać, zaniedbał higienę, reaguje silniejszymi emocjami na proste zadania, które wcześniej nie sprawiały mu problemu, notorycznie się spóźnia czy przestał jeść lub dowiemy się, że źle śpi – to znak, żeby zapytać, czy nie trapi go jakiś problem – zaznacza ekspertka.
I co dalej?
Do takiej rozmowy należy się odpowiednio przygotować. Jeśli faktycznie okaże się, że dana osoba potrzebuje pomocy psychologicznej, a na zadane przez nas pytanie zareaguje np. płaczem, musimy wiedzieć, jak się zachować. Zwlekanie może zaostrzyć jakiś istniejący stan, dlatego nie warto czekać.
- Takie rozmowy najczęściej przechodzą przez działy HR, ale nie jest to regułą. Tak naprawdę nawet podczas zwykłej rozmowy z koleżanką w biurze, jesteśmy w stanie zareagować. Przede wszystkim wysłuchajmy problemu, ale pokażmy, że mamy też plan pomocy i pomysł na jego rozwiązanie. Samo poruszenie tematu to pierwszy krok. Kolejnym jest odpowiednie pokierowanie pracownika, w miejsce, w którym będzie mógł otrzymać potrzebne i adekwatne wsparcie. Firmy mogą zadbać o pracowników z pomocą psychologów i psychoterapeutów dzięki programowi Harmonia w Biznesie.
Dostęp do wsparcia psychologicznego w firmach to coraz bardziej powszechny benefit. Pomoc na miarę współczesnych potrzeb to sposób zarówno na to, by pracownik mógł skorzystać ze wsparcia zawsze, nie tylko w sytuacji zaawansowanej depresji czy kiedy wypalenie zawodowe zbliża się wielkimi krokami, ale także w chwili słabości czy po prostu przepracowania. Harmonia w Biznesie to trzy etapy wsparcia. Na początku przeprowadzana jest ankieta profilaktyczna, możliwa do wypełnienia online przez każdego objętego programem pracownika. Raport dla firmy, czyli materiał przygotowany na podstawie ogólnych wyników ankiet zawierający statystyki dotyczące występujących w firmie problemów, pozwala zorientować się, z jakimi wyzwaniami (anonimowo) mierzą się osoby zatrudnione. Następny etap polega na prowadzeniu seminariów/webinariów, czyli wystąpień organizowanych po to, by realnie pracować nad zgłaszanymi problemami. Jeśli dany pracownik ma potrzebę rozmowy, może skorzystać ze spotkania z psychoterapeutą oraz uzyskania telefonicznego wsparcia psychologicznego.
Na szczęście nasza świadomość dotycząca zdrowia psychicznego wzrasta. Pacjenci coraz chętniej sami zgłaszają się na konsultacje, ale z drugiej strony pracodawcy również chcą troszczyć się o swoje zespoły. Właśnie dlatego coraz więcej firm decyduje się na zapewnienie pracownikom nie tylko dostępu do opieki medycznej, ale także psychologicznej.