Jeszcze do niedawna sześćdziesięciolatkowie poznawali się głównie na dancingach w Ciechocinku i byli już na długo wyczekiwanej emeryturze. Dzisiaj grupa 60+ to często ludzie aktywni zawodowo, którzy na nowo podejmują wyzwania związane z samorealizacją, spełnianiem marzeń i wcielaniem w życie projekcji o romantycznej miłości – zupełnie bez kompleksów.
Stereotypy do lamusa
Z dekady na dekadę postrzeganie grupy 60+ zmienia się. Jednak dopiero stosunkowo niedawno wizerunek atrakcyjnej i spełniającej się zawodowo sześćdziesięciolatki, czy sześćdziesięciolatka stał się powszechny. Także „bycie na emeryturze”, na której jedynie wychowuje się wnuki, majsterkuje i robi na drutach diametralnie się zmieniło. Dążenie do samorealizacji, poznawania nowych ludzi i aktywny tryb życia, stają się chlebem powszednim osób 60+, wyznających często zasadę, że to właśnie po sześćdziesiątce zaczyna się żyć w pełni.
60+ synonimem wolności
Współcześni sześćdziesięciolatkowie to ludzie, którzy cieszą się szacunkiem i uznaniem w branży, w której funkcjonują, są skarbnicą wiedzy i doświadczenia, zarówno życiowego, jak i zawodowego. Ich dzieci są już dorosłymi i samowystarczalnymi ludźmi, którzy nie wymagają tyle uwagi, co kiedyś. Do grupy 60+ często zaliczają się osoby, które po wielu latach wspólnego życia przeżyły rozwód lub śmierć partnera i zdążyły się z tą stratą pogodzić. Właśnie wtedy w życiu człowieka zaczyna się moment, kiedy może spojrzeć na swoje życie z nowej perspektywy i wprowadzić do niego wiele zmian, wybierając nowe aktywności, na które kiedyś nie miało się czasu lub uznało się je za nieistotne. Jest to więc okres wolności, kiedy możemy robić wszystko tak, jak chcemy i kiedy chcemy, nie sugerując się w takim stopniu, jak kiedyś potrzebami i oczekiwaniami innych członków rodziny i nie przejmując się zdaniem innych.
Duże doświadczenie i większa wyrozumiałość
Nie tylko powrót do dawnych pasji i talentów, ale także nawiązanie relacji, która może przerodzić się w miłość staje się celem wielu singli w kwiecie wieku. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że jest to najlepszy moment na ponowne zakochanie się. Przez wiele lat, podejmując różne wyzwania, będąc w rozlicznych, niekiedy długoletnich związkach – poznajemy siebie i płeć przeciwną. Przestajemy przybierać jedynie pozycję roszczeniową, stajemy się łagodniejsi i wyrozumiali zarówno dla swoich partnerów, jak i dla samych siebie. Miłość 60+ może być zatem czymś, na co czekaliśmy przez całe życie.
Gdzie poznają się sześćdziesięciolatkowie?
Rozgraniczanie sposobów randkowania przez grupę wiekową 60+ czy 40+ mija się z celem. Większość z nas, bez względu na wiek, szukając partnera sięga po te same metody: portale randkowe, pójście na randkę z kimś z grona znajomych, speed dating – to najczęstsze metody poszukiwania . Także miejsca randek są podobne: restauracja, kawiarnia, pub, czy park – to najczęstsze miejsca wybierane na randkę przez wszystkich szukających miłości, bez względu na wiek. Seniorzy mają jednak tę przewagę nad młodszymi zakochanymi, że nie wstydzą się swoich uczuć, czy bycia śmiesznym. Kochają i okazują miłość tak, jak naprawdę ją odczuwają i to jest właśnie moc miłości i randkowania w kwiecie wieku.
Jak randkują osoby 60+? Przekonaj się oglądając Program TVP „Pierwsza Randka”.