Mobilny piec do pizzy – opalany drewnem i bez murowania. Jeśli kiedykolwiek w Twojej głowie zrodził się koncept posiadania we własnym ogrodzie lub na tarasie pieca do pizzy opalanego drewnem, prawdopodobnie szybko przeraziła Cię wizja szukania fachowca, a także ilość czasu i pracy potrzebnych do zrealizowania takiego przedsięwzięcia. A gdyby dało się inaczej?
Mieć piec do pizzy opalany drewnem, który rozgrzewa się do temperatury 500 stopni Celsjusza, ale jest mobilny – czyli nie wymaga murowania… jest to możliwe! Jak? Już wyjaśniamy.
Pizza od lat cieszy się w Polsce ogromnym powodzeniem, choć nie w każdej pizzerii udaje się znaleźć taką, która przywodzi na myśl Włochy. Kulinarne podróże bywają jeszcze trudniejsze w domowych warunkach. Wszystko dlatego, że ważnym elementem w procesie przygotowywania pizzy, obok wysokiej jakości składników, jest sposób jej pieczenia. A ściślej odpowiednia temperatura i źródło ciepła. Produkty, nawet te prosto z Włoch, bez problemu kupimy w sklepach, ale co z pieczeniem? Czy naprawdę musimy wybudować piec, żeby zjeść dobrą pizzę w domu? Absolutnie nie!
– Czy da się zrobić pizzę bez pieca opalanego drewnem? Oczywiście. Ale czy będzie ona równie smaczna, jak ta przygotowywana w oryginalny sposób? Niekoniecznie. Jeśli zastanowimy się nad tym, kiedy jedliśmy naprawdę dobrą pizzę, prawdopodobnie było to wtedy, gdy była ona wypiekana w piecu opalanym drewnem. Odpowiedni, zaokrąglony, kształt pieca wpływa na to, że w piecu utrzymuje się właściwa temperatura, a sama pizza jest równomiernie wypieczona. Tego typu piece możemy spotkać np. w pizzeriach, rzadziej natomiast w domowych warunkach. Trudno się dziwić – jest to rozwiązanie kosztowne i wymaga zaangażowania fachowców, którzy zbudują piec zgodnie ze sztuką – tłumaczy Rafał Wójcicki, reprezentujący markę Pizza Party i dodaje: alternatywą dla murowanych pieców są ich mobilne odmiany, które mają wszystkie właściwości standardowego pieca, ale są znacznie mniejsze i można je przenosić z miejsca na miejsce, korzystając z nich nie tylko na tarasie czy w ogrodzie, ale także podczas plenerowych wyjazdów za miasto.
Prostota przede wszystkim
Zgodnie z filozofią dolce far niente, czyli „słodkiego nicnierobienia”, Włosi zachęcają nas do relaksowania się i czerpania radości z życia. Takie podejście na pewno będzie nam przyświecać podczas jedzenia pizzy, ale byłoby idealnie, gdyby montaż pieca cechował się podobnymi założeniami.
– Wspólne spędzanie czasu podczas przygotowywania pizzy powinno być wyłącznie przyjemnością. Dlatego mobilne piece do pizzy opalane drewnem cechuje łatwość montażu, a przynajmniej tak jest w przypadku oferowanych przez nas pieców. Za projekt pieca Pizza Party odpowiadają ci, którzy o przygotowywaniu pizzy i wiedzą wszystko, nie powinno więc dziwić, że opracowane przez nich mobilne piece są niemal bezobsługowe podczas montażu i stwarzają okazję do szybkiego celebrowania dolce vita. Piec po wyjęciu z pudełka wymaga jedynie zerwania folii ochronnych oraz ułożenia paleniska z cegieł szamotowych, co zajmuje zaledwie kilka minut.
Piec (nie) tylko do pizzy
Warto pamiętać o tym, że w piecu do pizzy możemy przygotowywać także inne potrawy – np. gruzińskie chaczapuri, polskie podpłomyki, a nawet chleb. Piece, także te mobilne, są całoroczne, więc możemy je wykorzystywać nie tylko podczas letnich i jesiennych imprez pod gołym niebem, ale nawet zimą.
Chociaż wizja smacznej, domowej pizzy rodem z Neapolu czy Toskanii kusi, to jest jeszcze inna, większa zaleta pieca do pizzy w ogrodzie lub na tarasie. Piec do pizzy to coś więcej niż urządzenie. To wehikuł, który przeniesie nas do skąpanych w słońcu i głośnych włoskich ulic, posadzi przy stole, przy którym toczą się żywiołowe dyskusje i słychać gromki śmiech, wreszcie – pozwoli dobrze spędzić czas z tymi, których kochamy i lubimy. Niech żyje dolce vita!