Być razem, mieszkać osobno – nowy trend w związkach dojrzałych osób
dr Joanna Plak-Warecka
W związkach typu LAT (Living Apart Together) dwoje ludzi deklaruje tworzenie związku, jednak bez wspólnego zamieszkania i bez prowadzenia wspólnego gospodarstwa domowego. Taki rodzaj relacji jest popularny wśród osób młodych, które chcą mieć partnera, ale jednocześnie zachować autonomię.
Pragną one wspólnie spędzać czas, wyjeżdżać razem na weekend lub wakacje, chodzić do kina, jednak nie są gotowe na to by zamieszkać ze sobą pod jednym dachem, lub nie mogą sobie na to pozwolić ze względów finansowych (studenci, na utrzymaniu rodziców).
Związek typu LAT może być również traktowany jako etap wstępny przed wspólnym zamieszkaniem. O ile tego typu relacje nie budzą zdziwienia w młodszych grupach wiekowych, o tyle zastanawiające jest dlaczego osoby dojrzałe również zaczynają się interesować tworzeniem takich relacji?
Co przyczyniło się do wzrostu popularności LAT wśród osób w wieku 50+?
Jedną z przyczyn są ciężkie doświadczenia i zranienie w dotychczasowych związkach. Zwolennicy LAT to często osoby po rozwodach lub po trudnych długoletnich związkach, które boją się ponownie zaufać. Nie chcą rezygnować z relacji z drugim człowiekiem, ale jednocześnie boją się wpuścić drugą osobę w pełni do swojego życia, w obawie że również ona je zrani.
Kolejną grupę stanowią wdowy i wdowcy. W ich przypadku niechęć do wspólnego zamieszkania może wynikać z wciąż trwającej żałoby lub poczucia lojalności wobec zmarłego współmałżonka. Wspólne spędzanie czasu i pomieszkiwanie jest w porządku, ale zamieszkanie ze sobą na stałe już nie. Problem mogą potęgować dorosłe dzieci, które obawiają się, że nowy partner rodzica może interesować się nie tyle nim, co jego majątkiem. Wspólne zamieszkanie jest w tym przypadku dowodem na „prawdziwe” nieszczere intencje takiej osoby.
Kolejnym argumentem jest fakt, iż osoby dojrzałe mają swoje nawyki, przyzwyczajenia. Jeśli pedant zwiąże się z osobą bałaganiarską, to mogą stworzyć związek, jednak wspólne zamieszkanie może okazać się męczące. Starsze osoby niechętnie zmieniają swoje przyzwyczajenia i ich przypadku oddzielne zamieszkanie może okazać się zbawienne dla trwałości relacji.
Na relację LAT decydują się także osoby, które przez wiele lat stanowiły małżeństwa na odległość. Współmałżonek pracował za granicą, wrócił do kraju po osiągnięciu wieku emerytalnego i okazuje się, że mieszkanie pod jednym dachem z druga osobą jest zbyt krępujące. Nie ma tematów do dłuższych rozmów, nie zna się zwyczajów drugiej osoby i organizacji dnia. W tym przypadku oddzielne zamieszkanie również może przyczynić się do przetrwania relacji, ponieważ pomoże utrzymać dotychczasowy sposób funkcjonowania tego związku, czyli okazjonalne/weekendowe spotkania, wyjazdy, może nawet wspólne spożywanie posiłków, ale bez przymusu mieszkania ze sobą.
Może się również zdarzyć, że osoba w wieku 50+ aktywnie korzysta z internetowych portali randkowych i w ten sposób pozna idealnego mężczyznę na jesień życia. Niestety okazuje się, że on mieszka w innym mieście. Ani on, ani ona nie chcą się przeprowadzać do drugiej osoby, porzucać tego co znane. Jednocześnie nie chcą rezygnować z tej znajomości. Dla nich również związek typu LAT jest rozwiązaniem. Spędzają wspólnie tyle czasu, ile mogą, a potem wracają do swoich mieszkań i miejsc zamieszkania, jednocześnie pozostając w kontakcie.
Jak wynika z artykułu, jest wiele powodów dla których dojrzałe osoby decydują się żyć w związkach na odległość. Wydaje się, że ten trend będzie się nasilać ze względu na sytuację pandemiczną.