Praca w szarej strefie a emerytura *1
dr Joanna Plak-Warecka
Zatrudnienie w szarej strefie nie maleje. Przyczyn tego zjawiska jest wiele. Po stronie pracodawców do najważniejszych czynników, można zaliczyć takie, jak: niestabilna i pogarszająca się sytuacja gospodarcza, rosnąca inflacja, trudne warunki prowadzenia działalności
gospodarczej, niespójne i zmieniające się przepisy prawne rodzące kłopoty z prawidłowym wyliczaniem wynagrodzeń i odprowadzaniem składek, wzrost cen surowców i tym samym wzrost kosztów związanych z prowadzeniem działalności, skutki pandemii i związane z nią osłabienie wielu branż, takich jak: turystyka, hotelarstwo, gastronomia; wojna na Ukrainie, która nie tylko doprowadziła do wzrostu kosztów prowadzenia działalności, ale także przyczyniła się do pogłębienia kryzysu w branżach bazujących na pracownikach z Ukrainy (w szczególności branża budowlana i transportowa). Rosnące koszty utrzymania sprawiają, że rynek jest zasilany kolejnymi pracownikami zainteresowanymi zarabianiem na czarno, bez konieczności odprowadzania coraz wyższych podatków.
Praca w szarej strefie umożliwia otrzymanie większych poborów „do ręki”, ale sytuacja finansowa takiego pracownika mocno się komplikuje w momencie, gdy osiągnie on powszechny wiek emerytalny. Żeby uzyskać prawo do emerytury zatrudnieni w szarej strefie muszą najpierw wykazać, że podlegali ubezpieczeniom społecznym i odprowadzali składki; przy czym zebranie odpowiednich dowodów może być mocno utrudnione. W ustawie o systemie ubezpieczeń społecznych przewidziano możliwość ubiegania się o wsteczne stwierdzenie podlegania ubezpieczeniu społecznemu, o ile istnieje tytuł ubezpieczeniowy, który potwierdza Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Aby pobrać należne składki, ZUS musi określić wysokość wynagrodzenia, a z upływem czasu trudno może być udowodnić, jaka to była wartość. W przypadku zatrudnienia w szarej strefie może być ona ustalona na podstawie zeznań świadków, maili i SMS-ów lub jakichkolwiek, udokumentowanych rozliczeń z pracodawcą. Należy podkreślić, że w przypadku emerytury wsteczne stwierdzenie podlegania ubezpieczeniom społecznym, nie tylko umożliwi nabycia prawa do świadczenia, ale także pozwoli na pobieranie emerytury w gwarantowanej, minimalnej wysokości, o ile pracownik spełni wymogi dotyczące stażu pracy.
Zatem bardziej opłaca się pracować „legalnie”, chociaż nie zawsze jest to możliwe. Duża część osób pracujących bez umowy zdecydowała się na taką formę zarobkowania, ponieważ z powodu różnych uwarunkowań, nie miała szansy na pracę legalną. Istnieje wiele czynników, utrudniających podjęcie legalnego zatrudnienia. Należą do nich: wiek, płeć, narodowość, branża, decyzja pracodawcy. Jednocześnie duża część zatrudnionych w szarej strefie, samodzielnie podjęła tą decyzję. W takim przypadku jako powody podaje się: chęć zarobienia więcej pieniędzy „na rękę”, obawa przed utraceniem zasiłku dla bezrobotnych/ świadczeń socjalnych, z powodu podjęcia zatrudnienia; chęć dorobienia do emerytury/renty. Można jednocześnie wskazać wiele korzyści związanych z legalnym zatrudnieniem, m.in. jasno określone warunki pracy/czas pracy/wysokość wynagrodzenia/zakres obowiązków; możliwość skorzystania z płatnego urlopu, uzyskanie prawa do państwowej opieki medycznej; nabycie uprawnień do świadczeń, w tym do emerytury; ochrona przed zwolnieniem z „dnia na dzień”, gwarancja uzyskania wynagrodzenia; a w przypadku nieprawidłowości – możliwość dochodzenia swoich praw przed sądem. Jednak nie dla wszystkich ten katalog korzyści będzie przekonujący.
*1 Opracowanie własne: https://spoleczenstwo.com.pl/dr-j-plak-warecka-praca-na-czarno-a-emerytura/ , dostęp 11.05.2023