Wielkanoc 2021 w lockdownie

Zajac wielkanocny 2021

Święta Wielkanocne wydają się nie być tak magiczne jak Boże Narodzenie. Półmrok i światło świec mieszają się z zapachem ciast i wszystko staje się niemal baśniowe.  Wszystko oprócz sporów, kłótni o to kogo zapraszamy i gdzie kto usiądzie  i dlaczego musze ci tyle razy powtarzać...

Wydaje mi się, że Wielkanoc jest bardziej dostojna a mniej bajkowa i całym frontem idzie nowe. Ileż to pań kupuje nowe kiecki, buty, zamawia fryzjera na ostatnią chwilę, żeby koafiura przetrwała do przybycia gości. No właśnie, ileż?

W tym roku wielki lockdown także na ciuchy  i  make up. Oczywiście kto przezornie zamówił u Alicośtam, bo express to to raczej nie jest, ten odsztafirowany i wyfiokowany może wyglądać nadchodzących świąt.

Ale ... chociaż trochę nam drzwi przytrzaśnięto - skądinąd słusznie, bo najwyraźniej społeczeństwo nie umie się grzecznie bawić  i tłumnie wyległo na place zabaw  i deptaki - to nic nie stoi nam na przeszkodzie by zgodnie z tradycją wyszorować co się da i pobielić, jak to bywało ściany - i tu znowu dygresja, bo sądząc z zagęszczenia w budowlanych marketach to bielą wszyscy na potęgę od tygodni. Takie niby nowoczesne hasło reklamowe "nowa ja" działają już te 2000 lat, bo zawsze na wiosnę  był nowy świat. Nowe kwiaty, nowa trawa i wszystko wyszorowane, wypucowane.

Kolejne święta spędzimy w okrojonym gronie. Mnóstwo ludzi całymi latami spędzało święta w podobnej izolacji, bez znajomych i rodziny. Często przycupnięci za zamkniętymi drzwiami z niecierpliwością wyczekiwali, kiedy znowu wszyscy wyjdą i życie zacznie się na nowo toczyć dawnym rytmem.

Wielkanoc w lockdownie ja osobiście sobie bardzo chwalę. Przymusowy i pożądany czas na przemyślenia. Nie musi być o zmartwychwstaniu, może być  po prostu o przemijającym czasie, o naszych bliskich. To czas na wspomnienia i powrót do natury. Jeśli się da wychodźmy tam gdzie pusto, ruszamy na spacer do lasu i zatrzymajmy się jeszcze bardziej.

Ja wiem, że większość kipi już z tego zasiedzenia i grozi zniesieniem jajka i eksplozją, bo ile można? Ano można, można i trzeba. 

Cieszmy się wiosną jej zapachami, słońcem i czasem, który mamy teraz dla siebie.

Pamiętnik Kunegundy

Kunegunda