Radość trzeciego wieku

Ciepłe kapcie, herbata z malinami i cały dzień przed telewizorem, czy wycieczki za miasto, spotkania z przyjaciółmi i życie pełne przygód? To, jak spędzimy czas na emeryturze, zależy wyłącznie od nas. Ważne, by nie rezygnować z uciech życia tylko dlatego, że siedemdziesiątka już za nami.

 

Bycie seniorem wcale nie musi oznaczać życiowej stagnacji. Owszem, po przekroczeniu wieku emerytalnego warto nieco zwolnić tempo, nie powinniśmy jednak rezygnować z marzeń i planów, których nie udało się zrealizować, gdy byliśmy aktywni zawodowo. Emerytura to przecież okazja do zrobienia wszystkiego, na co do tej pory brakowało nam czasu. Właśnie teraz jest pora na odkładaną przez lata podróż, wodny aerobic, kurs języka albo naukę obsługi komputera.

Naprzeciw potrzebom aktywnych seniorów wychodzą domy kultury, urzędy miasta, kluby fitness czy szkoły wyższe. Organizują różnego rodzaju kursy, zajęcia i spotkania. Propozycji jest całe mnóstwo i z pewnością każdy znajdzie coś dla siebie: od tańca, przez lepienie garnków z gliny, aż po zakładanie profilu na portalu społecznościowym. Dowodem na to, że warto być aktywnym, jest pan Celestyn, który wykorzystał znajomość obsługi komputera i poczty elektronicznej, by wziąć udział w Konkursie Walentynkowym organizowanym przez Park Handlowy Matarnia w Gdańsku. Dedykuję Żonie Wandzie w 50. rocznicę ślubu i 53. rocznicę pierwszej randki – napisał na wstępie wiersza, którym podbił serca jury. W nagrodę pan Celestyn wraz z panią Wandą popłyną w rejs promem.

laureaci konkursu

- Konkursy z nagrodami organizujemy dla Klientów naszego Parku kilka razy w roku i życzylibyśmy sobie, żeby w każdym z nich aktywny udział brały osoby z różnych grup wiekowych, jak np. laureaci naszego Konkursu Walentynkowego – mówi Andrzej Hnatiuk, dyrektor Parku Handlowego Matarnia.

Coraz więcej osób starszych korzysta z propozycji aktywnego spędzania czasu. Nie chodzi tylko o podróże. Swoją przygodę z aktywnością można zacząć od zajęć bardziej prozaicznych, mniej wymagających. Na popularności zyskuje ostatnio nordic walking, podobnie jak aerobic i zajęcia z pływania przeznaczone specjalnie dla seniorów. Dla tych, którzy do sportu podchodzą sceptycznie, sposobem na nudę mogą okazać się spotkania przy szachach, kluby książki lub nauka malarstwa. – Ja to nie lubię siedzieć w domu, wolę gdzieś wyjść, coś zobaczyć, z kimś porozmawiać – mówi pan Leszek, osiemdziesięciolatek, którego nie ominie żadna łódzka impreza plenerowa.

Spędzanie całego dnia w domu przed telewizorem przestało być jedynym sposobem na nudę dla osób starszych. Teraz, gdy oferta zajęć dla seniorów z każdym miesiącem jest coraz bogatsza, szkoda czasu na samotne siedzenie w fotelu. Warto zapoznać się z propozycjami choćby w najbliższej okolicy. A może na naszym osiedlu brakuje klubu seniora i przydałby się ktoś, kto taki klub założy? To by dopiero była aktywność!