Wizyta seniora w domu opieki

Jozefina

Jak przygotować starszą osobą na zamieszkanie w domu seniora? Dla rodziny moment, w którym nie jest już w stanie opiekować się bliskim, jest bardzo trudny. Nie ma znaczenia, czy powodem jest odległość dzieląca członków rodziny, czy stan zdrowia starszej osoby. Decyzja o zaufaniu innym i powierzeniu im opieki nad bliskim nigdy nie jest łatwa.

Nie ma w tym nic dziwnego – chcemy dla bliskich tego, co najlepsze. Jednak paradoksalnie, mimo szczerych chęci, nie zawsze jesteśmy w stanie sami zaoferować im to, co w danym momencie jest im najbardziej potrzebne.

Nowa sytuacja społeczna

Umieszczenie bliskiej osoby (babci, dziadka czy któregoś z rodziców) w domu opieki - do tej pory dla wielu osób było niedopuszczalnym scenariuszem. W naszym społeczeństwie potrzeba samodzielnego dbania o starszych członków rodziny jest bowiem bardzo mocno zakorzeniona.

Czasy się jednak zmieniają – coraz rzadziej można spotkać wielopokoleniowe domy, coraz częściej mieszkamy osobno, nierzadko w innych miastach. Seniorzy odczuwają tę sytuację na wielu poziomach – borykają się z codziennymi problemami, ograniczeniami zdrowotnymi, ale również z ogromnym poczuciem osamotnienia i izolacji.

Ta nowa sytuacja społeczna pomału zmienia postrzeganie i nasz stosunek do form profesjonalnej opieki. Okazuje się, że mogą być one doskonałym uzupełnieniem opieki rodzinnej. Jedną z nich jest właśnie zamieszkanie seniora w domu opieki stacjonarnej. Tylko jak się do tego zabrać? I jak przygotować starszą osobę na tę decyzję?

Pomyśl o tym wcześniej

Zamieszkanie w domu opieki to prawdziwa rewolucja w życiu seniora. Dlatego naprawdę warto przygotować go do tego kroku na spokojnie, robić to stopniowo i w dłuższej perspektywie czasu. Oczywiście jeżeli mamy taką możliwość, bo życie układa różne scenariusze i nieraz wymusza taką decyzję z dnia na dzień. Jednak trzeba pamiętać, że presja w większości wypadków budzi reakcję obronną.

Wizyta zapoznawcza w domu opieki

Kiedy wybierzemy dom opieki, warto wybrać się tam z bliskim, by lepiej poznać miejsce, jego otoczenie, pracujące tam osoby, innych mieszkańców, by zobaczyć, jak przebiega typowy dzień, jak wygląda pokój.

- Jeśli chory, z powodu ograniczeń, nie może wcześniej obejrzeć domu opieki, pomocnym może okazać się przywołanie w rozmowie obrazu sanatorium, który pomoże zrozumieć, jak funkcjonuje dom taki jak np. Józefina. Cykl dnia sanatoryjnego jest często znany osobom starszym, tym samym dużo łatwiej będzie im wyobrazić sobie, jak może to wyglądać: rano czynności pielęgnacyjne, po nich śniadanie, potem terapia zajęciowa, gimnastyka usprawniająca. Później obiad i czas wolny. Po obiedzie ponownie propozycja zajęć i kolacja. Intencją porównania domu opieki do sanatorium nie jest ani oszukiwanie chorego, ani manipulacja, tylko zmniejszenie napięcia związanego z lękiem przed nieznanym. – mówi Elżbieta Nasierowska-Bachanek, kierownik Domu Opieki Józefina, należącego do Medicover Senior.

Zastosuj metodę małych kroków

Innym rozwiązaniem, które może być pomocne jest tzw. proces adaptacji. Jest to dobry sposób dla osób, które nie są pewne czy dom opieki to dobra decyzja lub takich, które chcą sprawdzić jak funkcjonuje dana placówka. Metoda polega na stopniowym przyzwyczajaniu się do zmiany, a jej celem jest zmniejszanie niepokoju chorego, budowanie poczucia bezpieczeństwa i poznawanie codziennego życia w domu opieki.

Pierwsze odwiedziny warto zaplanować wtedy, kiedy bliski dobrze się czuje. Takie zapoznawcze spotkanie powinno być niedługie i trwać kilka godzin. Spotkanie z personelem medycznym i pensjonariuszami powinno odbyć się w swobodnej atmosferze i bez pośpiechu, żeby senior mógł wszystko spokojnie sprawdzić i o wszystko zapytać.

Jeżeli pierwsze wrażenia są pozytywne, po kilku takich spotkaniach, można zorganizować pobyt kilkudniowy. Taki krótki pobyt to dobry sposób, żeby przekonać się, jak wygląda codzienność w domu opieki, a jednocześnie starsza osoba będzie czuła, że nie decyduje się na nieznane.

Skorzystaj z porady psychologa

Bez względu na to, czy decyzja o zamieszkaniu w domu spokojnej starości jest planowana, czy nagła, jest ona ogromną zmianą w życiu całej rodziny. Dlatego warto umówić się na konsultację
z psychologiem, który na co dzień ma do czynienia z takimi sytuacjami. Pomoże on wypracować najlepsze na dany moment rozwiązanie i wskaże odpowiedni kierunek działania.

Nie zapominaj o potrzebach, przyzwyczajeniach i oczekiwaniach seniora.

Atul Gawande, autor książki „Śmiertelni. Medycyna i to, co najważniejsze” wskazuje, że mieszkańcy domów spokojnej starości najbardziej potrzebują prywatności, poczucia wspólnoty, elastycznego rytmu i schematu dnia oraz możliwości kształtowania ciepłych relacji z otoczeniem. Często mają swoje przyzwyczajenia i hobby. Bardzo ważne jest, aby mieszkając w domu opieki, mogli je kontynuować. Dlatego wybierając ośrodek, należy również pod tym kątem analizować jego ofertę. Przykładowo: jeśli przyszły pensjonariusz ma kota, powinniśmy poszukać miejsca, w którym akceptowane są zwierzęta. Jeżeli nasza bliska osoba jest zapalonym działkowcem, poszukiwania należy zawęzić do ośrodków, które stwarzają możliwość kontynuacji tej pasji.

Okaż wsparcie

Często perspektywa przeprowadzki do domu opieki budzi w osobie starszej lęk przed porzuceniem przez bliskich.

Dlatego tak ważne jest, aby dać mu poczucie bliskości. Dobrym sposobem na zapanowanie nad emocjami w pierwszych dniach pobytu w domu opieki może być zaplanowanie dłuższych i częstszych odwiedzin.

Ta decyzja dotyczy Twojego bliskiego – włącz go w przygotowania!

Forma zaangażowania seniora w proces podejmowania decyzji o zamieszkaniu w ośrodku zależy oczywiście od jego stanu. Inaczej będzie to wyglądało w przypadku osoby z zaawansowaną demencją, inaczej w przypadku kogoś, kto ma znacznie ograniczoną samodzielność ruchową, ale jest w pełni sprawny intelektualnie i świadomy podejmowanych wyborów. Bez względu na stan zdrowia starszej osoby, należy pamiętać o tym, że ostatecznie szukamy nowego domu właśnie dla niej. Dlatego jej zdanie jest kluczowe w procesie wyboru.