Miały miejsce we Wrocławskim Centrum Seniora w poniedziałek 9 listopada, kiedy to z okazji Dnia Niepodległości odbyło się kolejne spotkanie z cyklu „Polskie obyczaje i tradycje”.
Twórcy cyklu, aktywna grupa seniorów o-CAL-eni, za główny cel podjętej inicjatywy stawiają sobie krzewienie kulturalnych i patriotycznych podwalin, uświadamiając tym samym bogactwo tradycji polskich i ich znaczenie w życiu każdego Polaka. O tym jak ważne jest kultywowanie obyczajów i tradycji, opowiada liderka senioralnej grupy, Ewa Rapacz: Życie społeczne pozbawione świąt jest ubogie. Sam wypoczynek i zabawa bez duchowości osłabia wartości wyższe i z czasem może doprowadzić do ich zaniku. Czynne przeżywanie świąt (jak to zdarza się w przypadku organizacji imprez przez grupę o-CAL-eni), poprzez wspólne wypowiadane kwestii, wspólne śpiewanie pieśni, wspomnienia powoduje , że uczestnicy spotkania mają wspólne przeżycia, które ich zbliżają. Uroczyste przypomnienie ważnych wydarzeń to podniosła chwila, a ukazanie historii kraju, miłości do Polski, szacunku dla symboli i przywiązania do tradycji, to wartości wzbogacające nasze życie duchowe.
Dzisiejsza inscenizacja historyczno-patriotyczna Dnia Niepodległości przesiąknięta była polską literaturą, polską pieśnią patriotyczną i niewytłumaczalną jednością uczestników spotkania.
W tym miejscu zacytuję „...Gdy zobaczysz gdzieś topole królujące ponad polem – to jest Polska..." i Pani Jasia kończąc ten wiersz powiedziała „Wracają po wojnie z Francji do kraju, pytałam Gdzie ta Polska?" A tato odpowiedział „Jak zobaczysz słomiane dachy - to będzie Polska". To krótkie opowiadanie było bardzo wzruszającym dodatkiem do przygotowanych tekstów. Duży wpływ na atmosferę uroczystości miała piękna dekoracja patriotyczna przygotowana przez Panie Niespodzianki z Wrocławskiego Centrum Seniora, elegancko ubrany, doskonale śpiewający i grający Zespół Muzyczny „Przyjaciele” pod kierunkiem Pana Stasia Stembalskiego. W tej scenerii i atmosferze grupa o-CAL-eni opowiadała wierszem i prozą historię Ojczyzny. Potrzeba takich spotkań jest niewątpliwa! Jedna z uczestniczek poza programem zaprezentowała wiersz o powstańcu listopadowym i jego rodzinie, a Pan Jan Baster z Klubu Bakara zagrał na gitarze i zaśpiewał kolejną pieśń patriotyczną.
Bardzo przyjemnie było mi słuchać podziękowań składanych na zakończenie inscenizacji. Ja ze swej strony dziękuję wszystkim przybyłym na spotkanie - Ewa Rapacz
Wysłuchała i zanotowała: Joanna Ryłko, WCS