Na świecie działają już takie trzy, w Polsce jest to dopiero pierwszy egzoszkielet sterowany wolą, który wspomaga chodzenie. Dzięki niemu osoby z częściowo uszkodzonym rdzeniem kręgowym, po udarze, ze stwardnienie rozsianym czy wypadkach będą mogli stanąć na nogi i z jego pomocą uczyć się chodzenia od nowa.
Dotychczas takie wynalazki pojawiły się w Japonii i Niemczech. Polska jest więc trzecim na świecie krajem, który może korzystać z tego nowoczesnego wynalazku, jakim jest egzoszkielet sterowany wolą.
Tego typu rozwiązanie wykorzystywane będzie do rehabilitacji u osób, które w wyniku urazów częściowo straciły zdolność chodzenia. Innowacyjny robot ma zrewolucjonizować system rehabilitacji i znacznie go przyspieszyć. Egzoszkielet HAL (Hybrydowa Kończyna Wspomagająca) połączony jest z korą ruchową mózgu, która wysyła do elektrod umieszczonych na skórze sygnały, które odpowiednio wzmocnione mają wspomóc wykonanie ruchu.
Dzięki temu osoby z częściowo uszkodzonym rdzeniem kręgowy, stwardnieniem rozsiany, po udarze, wypadku czy z chorobami neurodegeneracyjnymi znów staną na nogi i stopniowo będą uczyły się chodzić. Na razie HAL wspomaga osoby z porażeniem kończyn dolnych, ale za granicą pojawiły się już wersje przeznaczone na cztery kończyny.
HAL przeznaczony jest dla osób w każdym wieku, również dzieci, ale najlepsze efekty przynosi u osób poniżej 50. roku życia, u których plastyczność mózgu jest największa. Terapię z takim egzoszkieletem można rozpocząć już kilka tygodnie po urazie, bo wtedy najszybciej przyniesie rezultaty. Niestety, koszt rehabilitacji z jego wykorzystaniem jest dość wysoki i wynosi 2,5 tys. zł dziennie.
seniorzy.PL