Człowiek starszy nie ma wyboru, musi się godzić ze wszystkim – mówi 90-letnia pani Krystyna. Nie może tak być – alarmuje Stowarzyszenie „mali bracia Ubogich”” i zachęca do zaangażowania się w akcję Godność się nie starzeje!
Pani Krystyna ma 90 lat. Mieszka sama, nie ma rodziny. Z trudem się porusza, od kilku lat nie wychodzi z domu. Jest zdana na pomoc opiekunki społecznej. Jada, co ta jej poda, czasem z obawą, bo opiekunka nie zawsze sprawdzi, czy produkt się nie przeterminował lub nie zepsuł. Śniadanie starsza pani je zazwyczaj o godzinie 9, obiad dopiero o 17. Nie ma wyboru – w tych godzinach przychodzi jej opiekunka. Choć w zakresie usług OPS-u pani Krystyna ma wpisaną pomoc w czynnościach pielęgnacyjnych, to tak naprawdę nie może na to liczyć.
Opiekunka wpada jak po ogień, zrobi drobne zakupy, ugotuje lub po prostu odgrzeje coś na szybko, przez pół godziny ponarzeka na swoją pracę i biegnie dalej. Zapytana, czy myślała o tym, by zawnioskować o zmianę osoby do pomocy starsza pani zaprzecza. Obawia się, że trafi jeszcze gorzej.
- Takie rzeczy są niestety na porządku dziennym – mówi Joanna Mielczarek ze Stowarzyszenia „mali bracia Ubogich” – Osoby starsze, zwłaszcza te w sędziwym wieku, samotne i niemogące liczyć na wsparcie np. ze strony rodziny, godzą się na traktowanie, które często narusza ich godność. Przedmiotowe, obcesowe, często wręcz opryskliwe. I nie dotyczy to tylko opieki społecznej, ale także służby zdrowia, sądów, urzędów, codziennych sytuacji.
Pani Ewa opowiada: Mam 80 lat. Któregoś razu, podczas wizyty w przychodni usłyszałam od lekarza: Pani i tak już żyje na kredyt.
Pani Elżbieta wspomina z rozgoryczeniem: szpital to nie umieralnia – te słowa usłyszał mój śp. ojciec, zgłaszając się do szpitala w Sokołowie Podlaskim.
Z kolei pani Katarzyna była w banku świadkiem sytuacji, która ją zbulwersowała.
- Starszy pan nie mógł wyjąć pieniędzy z bankomatu, zablokowało mu kartę – opowiada - Czekał 30 minut w kolejce w oddziale, podchodzi do pani obsługującej, ta prosi o dowód, starszy pan jej podaje, a ona zaczyna się na niego wydzierać (ewidentnie grając pod publikę innych oczekujących) - "co mi pan daje, dowód jest nieważny, co pan nienormalny jest?". Pan tłumaczy jej, że zabrało mu kartę, dowód właśnie wyrabia nowy, ale musi wyjąć pieniądze jakoś, bo nie ma na życie. A obsługująca na to "co mnie to interesuje, ja nie mogę obsłużyć bez ważnego dowodu, musi pan czekać". Sama sytuacja, brak okazania chęci pomocy, zrozumienia i poszukania innych rozwiązań były dla mnie szokujące.
- To się dzieje każdego dnia. Słyszymy o takich sytuacjach nie tylko z ust naszych podopiecznych. – mówi Joanna Mielczarek - Starszej osobie trudniej upomnieć się o swoje prawa. Starszy człowiek gorzej słyszy, czasem zdarza mu się o czymś zapomnieć, wolniej się porusza, często zdany jest na pomoc osób trzecich. Nie ma siły walczyć, więc rezygnuje, godzi się na taki stan rzeczy. Niezauważany, ignorowany, nieważny. Ale czy sędziwy wiek, kruchość fizyczna, mniej sprawna pamięć obierają człowiekowi prawo do godnego życia?
Stowarzyszenie „mali bracia Ubogich” podkreśla: Godność się nie starzeje! Przeciwdziałając łamaniu praw osób starszych, dyskryminacji ze względu na wiek, zachowaniom, które naruszają ich godność regularnie alarmuje decydentów, instytucje publiczne, media o konieczności działania, podjęcia systemowych rozwiązań, które będą zapobiegać nadużyciom i będą lepiej je chronić.
- W tym roku stworzyliśmy specjalną stronę na której zbieramy przykłady łamania praw i naruszeń godności osób starszych. Każdy, kogo spotkała taka sytuacja, każdy, kto był jej świadkiem, może tam o tym napisać. Chodzi nam o to, by zebrać w jednym miejscu jak najwięcej takich historii, by pokazać, że nie jest to problem marginalny i że osoby starsze, zwłaszcza samotne i niesamodzielne są bardziej narażone na nadużycia.
Akcja Stowarzyszenia wspiera działania Rzecznika Praw Obywatelskich dążące do wdrożenia i opracowania całościowej strategii państwa w zakresie polityki senioralnej, angażującej wszystkie instytucje na poziomie centralnym i samorządowym do podjęcia systemowych rozwiązań, przeciwdziałających wymienionym wyżej zjawiskom. Ma również uzasadnić potrzebę powstania i przyjęcia - także na gruncie polskim, opracowywanej przez ONZ Konwencji o prawach osób starszych.
Szczegóły akcji na stronie: www.malibracia.org.pl/godnosc
Aby uzyskać szczegółowe informacje prosimy o kontakt z Joanną Mielczarek: e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript., tel. 501 151 045