Nadchodzące zimowe dni, coraz niższe temperatury powietrza czy przeszywające chłodem wiatry skłaniają do podejmowania działań związanych z rozpoczęciem ocieplania mieszkalnych lub biurowych pomieszczeń.
W tym okresie nierzadko pojawia się pytanie, które z dostępnych sposobów ogrzewania są najbardziej skuteczne, bezpieczne oraz oszczędne? Na polskim rynku grzewczym występuje wiele
zróżnicowanych form ocieplania. Wśród nich na uwagę zasługują przede wszystkim ciepło sieciowe wytwarzane oraz dostarczane przez elektrociepłownie, kotłownie z piecami węglowymi, olejowymi, gazowymi dające możliwość bezpośredniego kontrolowania temperatury przez ich użytkowników. Wymagają one jednak sporo miejsca do przechowywania opału, składowania oraz
utylizacji popiołu, a także odpowiedniej wentylacji. Co ważne, przy każdym z wymienionych rodzajów pieców należy zachować ostrożność i przestrzegać podstawowe zasady bezpieczeństwa (m.in. ze względu na właściwości używanych paliw). Ponadto dużym zainteresowaniem cieszą się też ogrzewanie elektryczne, pompy ciepła bądź biomasa. Ich główną zaletą jest ekologiczność, a wadą – konieczność dysponowania obszernymi powierzchniami w celach montażowych (tak jak w przypadku np. pomp ciepła). Obok opisanych wcześniej form ocieplania pomieszczeń pojawiają się również nietypowe rozwiązania. Należą do nich ogrzewanie nadmuchowe, ścienne, z wykorzystaniem fundamentowej płyty grzewczej albo kolektorów słonecznych. Funkcjonowanie pierwszego z nich opiera się na zastosowaniu urządzenia z wymiennikiem powietrza, które jest zasysane, podgrzewane i znów wypuszczane. Na dwa kolejne składają się sieci rur wbudowanych w ściany czy fundamentową płytę. Przepływa przez nie woda osiągająca temperaturę około 50 stopni Celsjusza (przy czym ściany nagrzewają się – maksymalnie – do temperatury 30-40 stopni, a posadzki w granicach 22-24 stopni). Natomiast dla ostatniego źródłem ciepła stają się promienie słoneczne, gdyż montuje się je na dachach budynków.
JS