W wielu przypadkach pogoda za oknem wpływa na nasze samopoczucie bardziej niż byśmy sobie tego życzyli. Z biegiem lat, gdy dokuczają nam przewlekłe dolegliwości i organizm nie jest już tak odporny jak kiedyś, stajemy się jeszcze bardziej wrażliwi na kaprysy matki natury.
Ból w stawach i rwanie w kościach to już praktycznie codzienność wróżąca zmianę pogody. Oprócz dolegliwości czysto fizycznych, mniejsza ilość słońca za oknem to niestety pogarszający się humor, mniej energii i chęci do podejmowania jakichkolwiek przedsięwzięć. Słońce jest źródłem życia i jest nam niezbędne do produkcji witaminy D3 (cholekalcyferolu) w skórze. Jest ona potrzebna nie tylko dla zdrowia naszych kości, ale zapewnienia również odpowiednie funkcjonowanie układu odpornościowego. To jak ważna jest skuteczna obrona przed bakteriami i wirusami jesienią i zimą, nikomu powtarzać nie trzeba. Jak wiadomo w tym okresie o zakażenie nie trudno. Latem ok. 30 min na słońcu wystarcza, by nasz organizm wyprodukował wystarczająca ilość witaminy D3 by pokryć nasze dzienne zapotrzebowanie. Jesienią i zimą kąt padania promieni słonecznych jest niestety zbyt mały w naszej szerokości geograficznej. By zapobiec negatywnym następstwom niedoboru witaminy D, możemy się ratować suplementacją, rekomendowana dzienna dawka to 1000 IU.
W kwestii złego samopoczucia, zażywania magicznych tabletek nie będziemy polecać. Są inne sposoby na chandrę. Przygotowując się wcześniej na to, jaka jest zapowiadana pogoda na kolejne dni, można zaplanować dzień tak, by skorzystać ze słonecznych chwil i doładować baterie. Jeśli jest możliwość podróży, dobrze na weekend wyjechać w ciekawe miejsce, na przykład nad polskie morze. Jeśli bliskość wody nie wzmaga dolegliwości reumatycznych, Gdańsk i całe Trójmiasto to jedna z wielu możliwości. Przed wyjazdem prognozę dla Gdańska można wygodnie sprawdzić w internecie np. na portalu meteovista. Spacer w nawet nieco chłodniejszy, ale słoneczny dzień słynną w Gdańsku ulicą Długą w otoczeniu klimatycznych kamienic na pewno poprawi nasz humor. Wyprawa na Wyspę Sobieszewską – najdalej na wschód wysuniętą część Gdańska, to dobry sposób by odpocząć od zgiełku miasta. Otoczenie nadmorskiego lasu i uspokajający szum morza ukoi nawet najbardziej zszargane nerwy. Jak mówi przyszłowie, w zdrowym ciele zdrowy duch, ale logikę można również odwrócić, bo przy lepszym samopoczuciu nasze dolegliwości są mniej dokuczliwe. Wiele atrakcji w Gdańsku przygotowanych dla seniorów, można obejrzeć tutaj i skorzystać z wielu możliwości przyjemnego spędzania czasu.