I kto powiedział, że studia to zabawa dla młodych? 96-letni Japończyk Shigemi Hirata ukończył Uniwersytet w Kioto w stopni licencjata, a swoim wyczynem zapisał się w Księdze Rekordów Guinnessa.

W tym wypadku określenie wieczny student nabiera nowego znaczenia. Shigemi Hirata udowodnił, że na naukę nigdy nie jest za późno. Egzamin licencjacki zdał mając 96 lat i 200 dni, co daje mu tytuł najstarszego absolwenta wyższej uczelni na świecie. Japończyk licencjat obronił w dziedzinie sztuki i rysunku. Student na co dzień w Takamatsu, a tytuł uzyskał na Uniwersytecie w Kioto. Łącznie nauka zajęła mu 11 lat i odbywała się w systemie korespondencyjnym.

Co ciekawe, Hirata zadeklarował, że to koniec jego nauki. Wręcz przeciwnie, w żartach twierdzi, że jeśli dożyje setki podejmie studia na kolejnym stopniu. Japończyk jest weteranem II wojny światowej. Od lat 80. Przebywa na emeryturze. 

JS