Okazuje się, że duża różnica wieku parnerów działa na związek niezwykle ożywczo. Mimo częstych kontrowersji narastających wokół takich par, jest to doskonały przepis na dosyć trwały, namiętny romans.
Wydawałoby się, że najczęstszym motywem zawierania związków, w których partnerów dzieli ( a może łączy ?) duża różnica wieku, jest podtekst finansowy lub seksualny. Bardzo często widząc mężczyznę z młodszą kobietą u boku, diagnozujemy także kryzys wieku średniego. Związki starszych kobiet z młodszymi mężczyznami należą do rzadkości, a jeśli już - są trzymane w tajemnicy, ponieważ społeczeństwo surowo ocenia takie pary.
Przeprowadzono nawet specjalne badania, w których podjęto próbę ustalenia akceptowalnej różnicy wieku. Na ich podstawie dowiedziono, że zgorszenia nie wzbudzi małżeństwo, w którym młodszy partner będzie miął połowę lat starszego plus 7. Oczywiście jest to bardzo niedoskonała reguła, której przestrzeganie wcale nie gwarantuje akceptacji społecznej.
Trwałość takich związków poddawana jest próbie wytrzymałości pod ostrzałem pytań, oceniających komentarzy i docinków osób z bliższego i dalszego otoczenia. Bardzo często rozpadają się one pod wpływem presji społecznej, nie zaś dlatego, że opierały się na kruchych, czysto fizycznych fundamentach.
Związki partnerów, których dzieli duża różnica wieku mogą być niezwykle inspirujące. Taka relacja pobudza do aktywności w wielu płaszczyznach życia. Umawiając się z młodszym partnerem z pewnością zauważymy nagły przypływ energii, chęć realizowania nowych pasji, odkrywanie nowych, nie znanych wcześniej dziedzin życia. Seniorzy i seniorki, którzy spotykają się z osobami znacznie młodszymi nie powinny ulegać presji otoczenia, zaś wszelki komentarze przyjmować z uśmiechem. Liczy się chemia związku, to jaki ma on na nas wpływ i czy realizujemy się w nim, nie zaś czy pasujemy do społecznych schematów.