Obecnie coraz więcej osób w starszym wieku, pomimo dotychczasowych naukowych oraz zawodowych osiągnięć, podejmuje decyzję o dalszym kształceniu w myśl założenia, iż człowiek uczy się przez całe swoje życie. To właśnie dla nich, z nieustannie rozbudowującą się edukacyjną ofertą, powstają tzw. uniwersytety trzeciego wieku. Zakładane są one zazwyczaj przy dużych oraz cenionych uczelniach, ale zdarza się również, iż funkcjonują jako samodzielne placówki. Wśród najważniejszych idei, którymi kierują się opisywane uniwersytety są chęć zaktywizowania seniorów, a także wykorzystania ich wiedzy, doświadczeń oraz zdolności, umiejętności w różnych dziedzinach życia społecznego czy gospodarczego. Przyglądając się różnorodnym programom nauczania realizowanym w poszczególnych placówkach można zauważyć, że obejmują one przede wszystkim wykłady, seminaria, konwersatoria, sekcje bądź koła zainteresowań, lektoraty języków obcych, zespoły tematyczne, kluby naukowe.
Sporo uwagi poświęca się także zajęciom ruchowym – tanecznym, rekreacyjnym, rehabilitacyjnym oraz warsztatom artystycznym – malarskim, rzeźbiarskim albo fotograficznym. Ponadto słuchacze mogą uczestniczyć w kursach, szkoleniach pozwalających poszerzyć własną wiedzę w ściśle określonej problematyce, skorzystać z porad specjalistów, naukowców bądź wziąć udział w imprezach kulturalnych i turystycznych. Poza aspektami naukowymi uniwersytety trzeciego wieku umożliwiają nawiązanie nowych znajomości, kontaktów (co staje się szczególnie ważne dla osób samotnych czy takich, które z wielu przyczyn nie mogących zbyt często spotykać się z bliskimi – rodziną, przyjaciółmi), uporania się z nową sytuacją jaką jest zakończenie pracy i przejście na emeryturę czy zapobiegnięcie dolegliwościom związanym z ludzką psychiką – poczuciem bycia niepotrzebnym, osamotnionym, co może doprowadzić nie tylko do pogłębienia się złego samopoczucia – przedłużającego się smutku, melancholii, ale nawet do depresji.
JS