Pomiędzy wrześniem a grudniem turyści nie zwalniają tempa. W tym czasie wybieramy się chętnie na zagraniczne wycieczki, jednak podróżujemy nieco inaczej niż w sezonie wakacyjnym. Jesień to czas turystyki egzotycznej, aktywnych wycieczek po całym świecie, ale także leniwego wypoczynku w znanych kurortach. Które destynacje cieszą się obecnie największą popularnością?

Koniec lata nie oznacza kresu sezonu turystycznego. Jesienne cieszą się dużą popularnością wśród Polaków, o czym świadczy liczba rezerwacji zagranicznych wycieczek. MyTravel.pl, największa multiagencyjna sieć biur podróży, przeanalizowała jesienne preferencje Polaków i wyłoniła trzy typy turystów, którzy w tym czasie decydują się na urlop. Jak podróżujemy w tym okresie?

Turysta w tropikach

Z danych MyTravel.pl wynika, że w okresie jesiennym wzrasta zainteresowanie turystyką egzotyczną. Od kilku lat prym wiodą kierunki takie jak Tajlandia, Kuba czy Dominikana. Istnieje także spora grupa osób podróżujących do Kenii, Gambii lub na Zanzibar. – Turystyka egzotyczna rozwija się wyraźnie od września do końca grudnia. To idealny czas na odległe i mniej oczywiste podróże. Turyści ceniący luksus w egzotycznych miejscach chętnie spędzają zimę na Karaibach lub w Afryce – mówi Damian Ozga, prezes MyTravel.pl. Osoby, które przy okazji późnego urlopu chcą poznać nowe miejsca i odkryć nieznane bogactwo kulturowe oraz wypocząć w jednym z hoteli, wybierają kraje Ameryki Południowej, Azji czy Afryki. Kenia i Tanzania to ulubione destynacje osób, które pragną zobaczyć tzw. Wielką Piątkę, czyli najniebezpieczniejsze zwierzęta Afryki: słonia, nosorożca, lwa, bawoła i lamparta. Kuba natomiast przyciąga klimatem Hawany, starymi Cadillacami oraz wyśmienitymi cygarami i rumem. W tym czasie spadają również ceny wycieczek do tych destynacji. W popularnej Tajlandii można spędzić tydzień za około 3 300 zł, 7 dni na Kubie to koszt wysokości 5 200 zł, natomiast za pobyt na Dominikanie zapłacimy obecnie od 4 800 zł.

Aktywny obieżyświat

Jesiennym hitem są także wycieczki objazdowe. O ile podczas wakacji wysoka temperatura i nadmiar turystów mogą zniechęcać do zwiedzania najciekawszych zakątków świata, to jesienią rozpoczyna się sezon na aktywną turystykę. – Wycieczki objazdowe po Europie oraz innych kontynentach odnotowują wyraźny wzrost w okresie od września do grudnia. Część turystów jest znużona letnim relaksem przy hotelowym basenie. Jesienią poszukują alternatywnych form wypoczynku. Stąd popularność wycieczek objazdowych, nie tylko po Europie – komentuje Damian Ozga. Od września na obecność turystów nie narzekają znane metropolie, takie jak Barcelona, Rzym czy Paryż. Polacy zwiedzają także inne zakątki globu – z turystycznych atrakcji słynie między innymi Maroko czy Meksyk. Nastawionych na zwiedzanie ,,obieżyświatów” najczęściej spotkamy w Chinach, Wietnamie, Laosie i Kambodży – w idealnych miejscach do eksplorowania wschodniej kultury i podziwiana niezwykłych zabytków. W Tajlandii i Birmie natomiast osoby takie szukają świątyń i kulinarnych wyzwań. Z kolei Meksyk przyciąga starożytnym dorobkiem i historią Inków.

Poszukiwacze kameralnego odpoczynku

Koniec wakacyjnego sezonu nie oznacza, że popularne kurorty przestają być odwiedzane. Wręcz przeciwnie – wiele osób decyduje się przełożyć urlop na jesień, ze względu na niższe koszty, mniejszą ilość turystów i brak uciążliwych upałów. Około 60 proc. osób podróżujących jesienią i zimą z sieci MyTravel.pl wybiera właśnie taki wypoczynek. Pod koniec września czy na początku października turyści nadal mają możliwość kąpieli w ciepłym morzu lub przyhotelowym basenie. Zmniejsza się także ilość osób podróżujących z dziećmi, które rozpoczynają wówczas rok szkolny. – Turysta, który szuka tanich i nieodległych destynacji, zazwyczaj wybiera Egipt. Najbardziej popularne są pobyty 7-dniowe w minimum 4-gwiazdkowych hotelach z All Inclusive. Osoby z zasobniejszym portfelem wybierają natomiast niedalekie, a zupełnie inne klimatycznie i kulturowo Wyspy Kanaryjskie – komentuje Damian Ozga. Chcąc przedłużyć sobie wakacje w jednym z tamtejszych kurortów, trzeba przeznaczyć na to około 1500 – 2500 zł, a więc dużo mniej niż w szczycie letniego sezonu.

Wakacje za granicą w okresie jesiennym mogą okazać się ciekawą alternatywą dla wczasów w środku lata. Sprzyjająca aktywnym podróżom temperatura, niższe ceny w znanych ośrodkach i mniejsza ilość turystów przekonują coraz więcej osób do przełożenia urlopu na nieco późniejszy czas.