Kamień nazębny, próchnica, choroby dziąseł, nieświeży oddech – między innymi to grozi nam, jeśli nie będziemy dbać o zdrowie jamy ustnej. Szczotkowanie zębów niestety nie wystarcza. W drogeriach i aptekach są dostępne płyny, nici i inne produkty, których zadaniem jest ułatwienie codziennej higieny. Jednak wielu z nas ich nie używa, bo po prostu nie wie jak. Efektem jest próchnica, z którą boryka się ponad 90 proc. Polaków.
Wielu osób boi się gabinetu stomatologicznego, bo kojarzy się im z nieprzyjemnym dźwiękiem wiertła i bolesnym leczeniem. To sprawia, że nawet najwięksi „twardziele" przed wizytą u dentysty mają miękkie nogi. Te skojarzenia możemy jednak zmienić. Wystarczy kompleksowo zadbać o swoje zęby, by u dentysty pojawiać się tylko na profilaktycznych (i bezbolesnych) wizytach kontrolnych.
Częste mycie skraca życie... próchnicy
Higiena jamy ustnej wiąże się przede wszystkim z regularnym i dokładnym szczotkowaniem zębów. Minimum to mycie ich dwa razy dziennie – rano i wieczorem przez co najmniej dwie minuty. Wydaje się to oczywiste, jednak nie wszyscy o tym pamiętają. Jak wynika z badań przeprowadzonych przez portal Dentysta.eu, aż 3,8 mln naszych rodaków nie myje zębów wcale. Tylko co czwarty Polak na szczotkowanie ich poświęca zalecane trzy minuty. Pozostali podczas mycia zajmują się także innymi czynnościami. Czytają gazetę, surfują po internecie czy robią sobie kawę, a to ich rozprasza, przez co szczotkować zęby kończą za szybko.
Czy zęby lepiej umyć tuż po przebudzeniu, czy dopiero po śniadaniu? – W zależności od sytuacji, w jakiej się znajdujemy, można szczotkować zęby tuż po przebudzeniu, przed śniadaniem, bo dzięki temu chronimy szkliwo przed działaniem kwasów, których poziom wzrasta podczas posiłku, ale ważniejsze jest szczotkowanie po śniadaniu – dzięki temu w jamie ustnej nie będą zalegać resztki jedzenia, stanowiące doskonałe środowisko namnażania bakterii. Tak więc najlepiej myć zęby tradycyjnie dwa razy w ciągu dnia – po śniadaniu i po kolacji – radzi lek. dent. Adam Piosik z Centrum Stomatologii Candeo.
Podstawowym dylematem przy myciu zębów jest dobór szczoteczki. Tradycyjna czy elektryczna – wyboru każdy powinien dokonać sam. Zarówno te zwykłe za kilka złotych, jak i te elektryczne za kilkadziesiąt umożliwiają nam właściwe dbanie o higienę jamy ustnej – pod warunkiem, że zęby myjemy starannie i stosujemy właściwą technikę, czyli delikatne, wymiatające ruchy, pamiętając także o linii dziąseł oraz czyszczeniu języka.
Szczotka, pasta, kubek, ciepła woda i...
Szczotkując zęby nie jesteśmy w stanie wyczyścić całych powierzchni, a także pozbyć się resztek pokarmów z przestrzeni pomiędzy nimi. W tym celu warto zaopatrzyć się w nici dentystyczne. Jak nitkować zęby? – Najpierw nawijamy około 30 cm na środkowe lub wskazujące palce, pozostawiając pomiędzy nimi około 5 cm. Następnie delikatnie wsuwamy napiętą nić pomiędzy poszczególne zęby, by nie skaleczyć dziąseł i przesuwamy ją po poszczególnych ściankach zębów – wyjaśnia dr Adam Piosik z Candeo. Nitkowanie zwłaszcza na początku może sprawiać pewne problemy, ale ułatwić je może tzw. niciowykałaczka. To połączenie uchwytu z nitką, który ułatwia dotarcie do wszystkich trudniej dostępnych miejsc, a dodatkowo chroni przed podrażnieniem dziąseł. Nitkę dentystyczną można uzupełnić irygatorem tradycyjnym lub sonicznym. Dzięki tym urządzeniom przypominającym elektryczną szczoteczkę do zębów za pomocą strumienia wody z małymi bąbelkami pod ciśnieniem wypłukujemy resztki jedzenia i masujemy dziąsło poprawiając jego ukrwienie.
Ochronę naszego uzębienia wspomaga też płukanie jamy ustnej specjalnymi antybakteryjnymi płynami. Pomagają one nie tylko usunąć resztki jedzenia i bakterie, ale też przywrócić właściwy poziom pH w ustach, zmniejszyć ilość odkładającego się kamienia i zneutralizować nieprzyjemny zapach z ust. W ich składzie powinny znajdować się takie substancje, jak chlorheksydyna, sangwinaryna czy triclosan, a także fluor.
Na produkty, które ułatwiają dbanie o higienę jamy ustnej, wydajemy coraz więcej pieniędzy. Żeby półka w łazience nie uginała się od specyfików, których nie potrafimy właściwie stosować, warto więc nie tylko sugerować się reklamami, ale też konsultować ich wybór ze stomatologiem. – W gabinecie dentystycznym możemy nie tylko wyleczyć zęby. W tym miejscu specjaliści pokażą nam też, jak właściwie dobrać szczoteczkę i szczotkować zęby a także jak używać nici dentystycznej oraz doradzą, jaką pastę i płyn do płukania jamy ustnej wybrać, by były one dostosowane do stanu zdrowia naszych zębów oraz pomagały zwalczać ewentualne choroby i nie podrażniały dziąseł – mówi lek. dent. Adam Piosik z Candeo.