Żur i pieczeń to tradycyjne dania śniadania wielkanocnego. Bez nich, jak bez jajek, święta po prostu nie mogą się obyć. Można przygotowywać je na wiele sposobów, żur gotować z kiełbasą, na wywarze z szynki lub boczku i podawać z jajkiem.
Natomiast pieczeń z rozmaitym farszem np. śliwką czy morelą. Jednak nie tylko składniki decydują o ich smaku i aromacie. Wiele zależy od formy ich podania i degustowania. Zadbajmy więc, aby były odpowiednie, adekwatnie do okoliczności, zgodne z tradycją i zasadami savoir-vivre.
Żur z wazy, kiełbasa i jajko z talerza
Domowy żur, czy to z jajkiem, czy z kiełbasą, powinien być podany jako potrawa rozpoczynająca śniadanie, od razu po obrzędzie dzielenia się jajkiem. Powinno się go podać w wazie, która obok praktycznego zastosowania spełnia także istotną funkcję dekoracyjną.
- Podczas uroczystych obiadów pojedyncza waza ustawiona na stole, może zastępować pożądaną dekorację, ale nie podczas śniadania wielkanocnego – mówi Bartosz Hejmej z Warszawskiej Fabryki Platerów Hefra. - Miejsce centralne stołu zajmuje koszyk ze święconką lub półmisek z poświęconym pokarmem, będący zarazem główną jego ozdobą. Waza powinna stać obok nich, bądź nieopodal pani domu, która osobiście będzie nalewać zupę przy pomocy łyżki wazowej na talerze, a następnie podawać je gościom. Waza powinna stać na tacy lub talerzu wyłożonym serwetą płócienną. Natomiast jeszcze w czasie podania zupy na stół, łyżka wazowa powinna być na tacy, skierowana trzonkiem w kierunku gości. Zanurza się ją w zupie dopiero w chwili nalewania na talerze – uzupełnia Bartosz Hejmej.
Podczas śniadania można poprosić gości, aby sami nakładali sobie potrawę. Jest to wygodne rozwiązanie, ponieważ każdy nabiera sobie taką porcję, jaką uważa za odpowiednią i stosowną. Same dodatki do żuru, takie jak kiełbasa i jajka oraz pieczywo powinny być podane w osobnych naczyniach, indywidualnie dla każdego z gości, z prawej strony talerza nad łyżką. Przełożoną do zupy kiełbasę i jajko zjadamy po skończeniu zupy, używając widelca i noża, które też powinny być elementami nakrycia. Pamiętajmy, aby otrzymane do zupy pieczywo jeść odrywając palcami jednorazowe kęsy. Pozostałe zasady savoir-vivre, które dotyczą degustowania żuru, są takie same, jak dla spożywania innych zup. Pamiętajmy o tym, że nie chłodzimy jej dmuchając, a samą łyżkę napełniamy najwyżej w dwóch trzecich miseczki, po czym wkładamy ją do ust czubkiem niezbyt głęboko. Podczas kończenia potrawy, talerza nie przechylamy w celu wydobycia ostatków, możemy pozwolić sobie na pozostawienie odrobiny na dnie.
Pieczeń ze sztućcami serwingowymi
Pieczone mięso na Wielkanoc jest doskonałe zarówno na ciepło, jak i na zimno - jako wędlina. – Etykieta podawania pieczeni nie jest złożona i nie tak bardzo wymagająca jak ta dotycząca żuru - mówi Bartosz Hejmej. - Schab pieczony ze śliwką lub inne pieczenie wystarczy podać na tacy bądź półmisku z odpowiednim przybraniem i sztućcami serwingowymi. Najodpowiedniejsze są specjalne widelce półmiskowe lub te do zakąsek, które służą do przenoszenia mięsa z talerza na talerz. Częstujemy się, sięgając po przygotowane porcje, bądź z pomocą noża kroimy plaster i zjadamy jako uzupełnienie dania lub z pieczywem. Jeżeli mięso podane jest na ciepło warto podać do niego sos w dedykowanym naczyniu – dodaje Bartosz Hejmej.