Wernisaż wystawy „Wyprawy"

„Wyprawy" – to tytuł wystawy fotografii autorstwa niezwykle cenionego podróżnika Marka Kamińskiego, której wernisaż odbędzie się w WSNHiD 20 czerwca 2012 r. o godz. 19.00. Zaprezentowanych zostanie 30 zdjęć. Połowa z nich pochodzi z letniej i zimowej Ekspedycji Wisła, a pozostałe przedstawiają miejsca z różnych zakątków i krańców świata, ziemskich biegunów zimna i gorąca, w których był Marek Kamiński.

Czytaj więcej...

Obsesja na punkcie bieli

Śnieżnobiały uśmiech jak u gwiazdy filmowej to marzenie wielu z nas. Do jego realizacji dążymy różnymi, nie zawsze bezpiecznymi drogami. Przed wybielającą kuracją koniecznie skonsultujmy się z lekarzem, który najpierw zbada stan naszych zębów i wyleczy ubytki.

Nawet najbielsze zęby pod wpływem kawy, herbaty czy papierosów mogą z czasem zmienić kolor. Dlatego wybielanie uzębienia jest coraz popularniejszym zabiegiem. Ładny uśmiech jest nie tylko oznaką zdrowia – dodaje nam też urody i pewności siebie, a także odmładza.

Czytaj więcej...

Seniorze, jest milion powodów, aby wsiąść na rower...elektryczny

Zrobiło się ciepło, pogoda sprzyja spędzaniu czasu na świeżym powietrzu, dlatego też postanowiliśmy sprawdzić, w jaki sposób Senior może aktywnie wypoczywać na łonie natury. Tym razem odkryliśmy idealne rozwiązanie dla osób starszych - rower elektryczny.

Ponieważ każdy Senior, aktywny od zawsze, bądź taki, który dopiero chce rozpocząć swoją przygodę z rowerem, ma trochę mniej energii niż wnuki, czy dzieci w sile wieku, dlatego rower z silnikiem elektrycznym jest idealnym rozwiązaniem dla niego. Sprawdziliśmy, jak korzystanie z tego typu transportu wpływa na aktywność osób starszych. Badania pokazują, że to właśnie pedelki (to nazwa rowerów elektrycznych) pozwalają osobom starszym zachować pełną mobilność. Senior może korzystać z tego środka lokomocji, kiedy z powodu słabszej kondycji nie może już jeździć na tradycyjnym rowerze. Samodzielnie, nie męcząc się, można podjechać na działkę, do sklepu, a także spędzić czas na wycieczkach rowerowych z wnukami, ponieważ bez problemu dotrzymamy im kroku. Na tym nie kończą się zalety rowerów elektrycznych. Zbadano i udowodniono, że korzystanie z tych urządzeń zapobiega chorobom układu krążenia, nadciśnieniu, cukrzycy typu II i rakowi jelita grubego. U osób cierpiących na stwardnienie rozsiane, raka, otyłość, choroby układu wieńcowego, pozwalają kontynuować ćwiczenia i zabiegi rehabilitacyjne.

Grzegorz_Szczygiel_z_Ecobike02

Oszczędność pieniędzy i czasu oraz dbanie o środowisko to kolejna zaleta nie bez znaczenia. Rower elektryczny jest dużo tańszy w utrzymaniu niż samochód (koszt przejechania 100 km to 1 zł), pozwala sprawnie ominąć korki, nie wymaga pozwoleń, ubezpieczenia, czy prawa jazdy. Można zaparkować go tak jak zwykły rower, czyli bez opłat za parking, ładować wszędzie tam, gdzie można skorzystać z dostępu do prądu i co ważne korzystanie z niego jest w pełni ekologiczne. Rower elektryczny, który z powodzeniem może służyć nam jako tradycyjny rower, to nie tylko środek transportu, to także sposób na zadbanie o kondycję i dotrzymanie tempa młodszym pokoleniom.

O najważniejszych korzyściach, jakie niesie ze sobą posiadanie takiego roweru, a także na co zwróci uwagę uczciwy sprzedawca: opowiedział nam Grzegorz Szczygieł pomysłodawca i producent rowerów elektrycznych marki EcoBike z Wrocławia.

LM: Czym tak naprawdę jest rower elektryczny?

GSz: To nowoczesny rower z narzędziem ułatwiającym jazdę, czyli z napędem elektrycznym. Jeździ się na nim jak na zwykłym rowerze. Niesieni przez silnik, lekko pedałujemy, co podtrzymuje działanie tego urządzenia (na różnych trybach wspomagania uzyskujemy różną prędkość), w tym czasie zażywamy świeżego powietrza, nie męcząc się. Jeżeli chcemy, jednym guzikiem wyłączamy silnik i dalej jedziemy jak na zwykłym rowerze.

LM: Komu warto polecić taki sprzęt?

GSz: Praktyka w Polsce pokazuje, że jest to rower zwykle wybierany przez osoby w wieku 45+, które zawsze jeździły na rowerze, czerpały z tego ogromną przyjemność, ale nie mają na to już wystarczająco tyle sił, aby pokonywać dotychczasowe trasy. Senior nie musi rezygnować, ani z wypadu w góry, gdzie na cięższym podjeździe włącza silnik, ani z dalekich tras, gdzie jest ryzyko, że nie starczy mu sił. Tego typu problemy dotyczą również młodszego pokolenia ze słabszą kondycją.

Rekreacja to jednak tylko jeden z wielu sposobów wykorzystania roweru elektrycznego. Naszym celem jest jego popularyzacja jako środka transportu, tak jak to funkcjonuje na zachodzie. Europejczycy traktują to jako ekonomiczny i ekologiczny sposób na przemieszczanie się na większe odległości (do pracy, po zakupy).

LM: Jaki rower warto polecić Seniorowi?

GSz: Z konkretnych modeli rekomenduję EcoTravel lub EcoTown. Najważniejszą zaletą są tu: niska, damska rama oraz lekka bateria litowo-jonowa na bagażniku. Rowery te mają nowoczesny kształt i modne kolory. Polscy Seniorzy są bardzo na czasie. Zauważyliśmy, że nie przepadają za modelami, które z założenia dedykowane są osobom starszym (z ramą biegnącą wręcz po ziemi, czy trójkołowych).

LM: Jak kształtują się koszty solidnego roweru elektrycznego?

GSz: Koszt dobrego roweru to około 3500 zł. Oferujemy możliwości rozłożenia tej kwoty na raty. W sklepie przy ul. Dubois we Wrocławiu lub na stronie www.ecobike.pl można złożyć wniosek o dofinansowanie.

LM: Firma EcoBike jest naszą rodzimą, wrocławską firmą, projektującą i produkującą własne linie rowerów elektrycznych, które z powodzeniem eksportuje, a od tego sezonu rozpoczęła także współprace w siecią Mediaexpert. Jak to się stało, że tuż za rogiem, w zaciszu sklepu rowerowego przy ul. Dubois powstało prężnie rozwijające się przedsiębiorstwo oferujące tak ciekawy produkt?

GSz: Od lat zajmowaliśmy się sprzedażą oraz serwisem rowerów i motorowerów, ale zalety rowerów elektrycznych poznałem dopiero w czasie pobytu w Chinach, gdzie cieszą się one wielką popularnością. Poprzez zaporowe cła wręcz wyeliminowano tam samochody, a jazda na motocyklach i skuterach jest zabroniona, dlatego też wszyscy korzystają właśnie z rowerów elektrycznych i traktują je jako podstawowy środek transportu. Postanowiłem spopularyzować tę ideę w Polsce i zabraliśmy się za projektowanie oraz wyprodukowanie pierwszych modeli. Teraz działamy już 6 sezon, dzięki czemu zdobyliśmy duże doświadczenie i mamy pewność, że nasze rowery są solidne, wytrzymałe, spełniają normy europejskie, o czym świadczy odpowiedni certyfikat posiadany na wszystkie modele.

LM: Czy w tym sezonie EcoBike zaproponował coś niezwykłego?

GSz: Tak, ten sezon jest dla nas wyjątkowy. Po pierwsze rowery EcoBike są dostępne w sieci sklepów Mediaexpert, więc obok marketowego roweru można tam dostać teraz również solidny sprzęt. Po drugie, w tym sezonie zaproponowaliśmy model, na który wszyscy czekali, czyli składak. W mieście na każdym kroku pojawia się potrzeba złożenia roweru i to w szybki oraz sprawny sposób (wsiadając do tramwaju, do windy, wchodząc do sklepu, biura). Nasz składak po złożeniu zajmuje 70 cm, a cała operacja trwa zaledwie 30 sekund. Polecam.

LM: Na co zwrócić uwagę kupując rower elektryczny, aby wybór był trafiony i eksploatacja nie zrujnowała naszego portfela?

GSz: Rowery elektryczne są teraz na czasie. Każdej większej firmie rowerowej wręcz wypada mieć kilka modeli w swojej ofercie, ale nie znaczy to, że są one dobre i dopracowane. Dlatego lepiej sięgać po marki, które się w tym specjalizują, co gwarantuje nam dostępność części zamiennych i odpowiedni serwis. Aby być zadowolonym z wyboru i nie przepłacić należy pamiętać o kilku sprawach. Po pierwsze zwróćmy uwagę na baterię, czyli najważniejszy po silniku element w rowerze. Dla baterii starego typu czas trwania gwarancji to jedynie 3 miesiące, przy czym zawodność tego urządzenia jest właśnie najwyższa w okresie od 3 do 6 miesięcy od rozpoczęcia użytkowania. Pamiętajmy, że baterii się nie naprawia, a awaria zmusza do zakupu nowej. Dodatkowo przestarzałe baterie są zaplanowane jedynie na 200 cykli ładowań i kłopotliwe w użytkowaniu - są ciężkie i należy je wyładowywać do zera oraz ładować do pełna. Nowoczesne baterie można natomiast doładowywać tak prosto jak telefon komórkowy i starczają na min. 700 cykli ładowań. Ponadto na baterii niskiej jakości przejedziemy jedynie 20-25 km, a zasięg Ecobike to aż 50-70 km. Następną ważną kwestią jest ciężar całego roweru elektrycznego. Tani rower waży około 45 kg co oznacza, że w razie wyładowania się baterii będzie nam wyjątkowo trudno pedałować na tak masywnym sprzęcie. Dlatego kupując urządzenie zwróćmy uwagę na to, aby było ono jak najlżejsze – dobry rower elektryczny powinien ważyć około 22 kg. Nie zapominajmy także o silniku, czyli sercu roweru. Przestarzałe silniki to elementy oporowe, co oznacza, że po wyczerpaniu się baterii stawiają dodatkowy opór – w efekcie czego trzeba włożyć dużo więcej siły w samo pedałowanie. EcoBike mają bezoporowe silniki i jeżeli napęd jest wyłączony, można jeździć na nich jak na zwykłym rowerze. Silnik z zewnątrz będzie wyglądał podobnie, ale naprawa elektroniki w tym przypadku to już poważna sprawa. Pamiętajmy, że przestarzałe modele mają niestety wysoką awaryjność. Niestety tanie rowery elektryczne (najczęściej dostępne w marketach) zapracowały na złą sławę wszystkich urządzeń.

Z Grzegorzem Szczygłem rozmawiała Linda Matus redaktor naczelna gazety Czerwony Portfelik Senior.

„Czerwony Portfelik Senior" jest praktycznym poradnikiem, który zawsze ma na uwadze rozsądne gospodarowanie domowym budżetem Seniora. Wskazuje, gdzie i w jaki sposób można być wciąż aktywnym zawodowo, jak i prywatnie. Dostarcza informacji o przydatnych miejscach i inicjatywach we Wrocławiu mających na celu polepszenie komfortu życia wrocławskich Seniorów. Promuje ośrodki kultury, instytucje a także firmy prywatne prowadzące działania na rzecz Seniorów. Publikuje artykuły, felietony i wywiady z ekspertami w bliskiej Seniorom tematyce. Całość pisana jest dużą, przyjazną dla Seniorów czcionką, a ponadto „Czerwony Portfelik Senior" negocjuje zniżki, rabaty i gratisy dla swoich czytelników. Inspiracją dla redaktorów są bezpośrednie spotkania z Seniorami a także osobami, firmami i instytucjami, które działają na rzecz osób starszych. Czerwony portfel to symbol przynoszący szczęście i bogactwo.

Zdrowe zęby? Wystarczy chcieć!

Kamień nazębny, próchnica, choroby dziąseł, nieświeży oddech – między innymi to grozi nam, jeśli nie będziemy dbać o zdrowie jamy ustnej. Szczotkowanie zębów niestety nie wystarcza. W drogeriach i aptekach są dostępne płyny, nici i inne produkty, których zadaniem jest ułatwienie codziennej higieny. Jednak wielu z nas ich nie używa, bo po prostu nie wie jak. Efektem jest próchnica, z którą boryka się ponad 90 proc. Polaków.

Wielu osób boi się gabinetu stomatologicznego, bo kojarzy się im z nieprzyjemnym dźwiękiem wiertła i bolesnym leczeniem. To sprawia, że nawet najwięksi „twardziele" przed wizytą u dentysty mają miękkie nogi. Te skojarzenia możemy jednak zmienić. Wystarczy kompleksowo zadbać o swoje zęby, by u dentysty pojawiać się tylko na profilaktycznych (i bezbolesnych) wizytach kontrolnych.

Czytaj więcej...

Bezpłatne warsztaty rehabilitacyjne

8 czerwca w godz. 10.00 – 14.00 w Bielsku-Białej, ul. Ustronia 16 w gabinecie psychoterapii, odbędą się zapisy chętnych z województwa śląskiego na tygodniowe warsztaty rehabilitacyjne „Przystań". Mogą z nich skorzystać osoby ze znacznym i umiarkowanym stopniem inwalidztwa. Warsztaty organizowane są przez Fundację Rozwój – Lepsza Przyszłość.

Czytaj więcej...

PRAWDZIWE ŻYCIE według Ferenca Máté


Właśnie ukazała się nowa książka autora bestsellerowej „Winnicy w Toskanii". W „Prawdziwym życiu" Ferenc Máté apeluje byśmy odpoczęli od centrów handlowych i innych „dobrodziejstw" cywilizacji i spróbowali posmakować „prawdziwego życia".

Czytaj więcej...

Fotografie z Afryki

„Fotografie z Afryki. Ryszard Kapuściński" – to tytuł wystawy niezwykle cenionego reportażysty, której wernisaż odbędzie się w 2PiR galerii WSNHiD 5 czerwca o godz. 19.00. Ekspozycję tworzy 65 zdjęć, stanowiących część wystawy „Ludzie, których spotkałem", a prezentowanej w marcu 2007 roku na Zamku Królewskim w Warszawie, tuż po śmierci pisarza. Otwarcie wystawy uświetni swoją obecnością Alicja Kapuścińska – wdowa po Ryszardzie Kapuścińskim, z zawodu lekarz pediatra.

fotografie z afryki

 

Ryszard Kapuściński to par excellence mistrz literackiego reportażu, który w 2000 roku zadebiutował albumem fotograficznym „Z Afryki", będącym niejako podsumowaniem jego wieloletniej pracy korespondenta prasowego i reportera po tym niezwykle ciekawym kontynencie.

Prezentowane fotografie stanowią zaledwie niewielką część archiwum fotograficznego pisarza, liczącego ponad 10 tys. negatywów. Zbiór afrykański jest najliczniejszy – można w nim znaleźć ujęcia z większości odwiedzanych przez niego krajów ukochanej Afryki, do której jeździł niemal nieprzerwanie od 1957 r. Czarno – białe fotografie z początków lat sześćdziesiątych przeplatają się kolorowymi zdjęciami z jego ostatnich podróży, tworząc wyjątkowo osobisty obraz Afryki i portret jej mieszkańców, biednych, ale dumnych i pogodnych ludzi.

„Nie umiem być w tej samej chwili reporterem i fotoreporterem – podkreślał wyraźnie Ryszard Kapuściński we wstępie do wydanego albumu. Są to dla mnie czynności zupełnie rozdzielne, jedna wyklucza drugą. Kiedy jako reporter zbieram materiał do korespondencji i rozmawiam z szefem klanu, interesują mnie jego poglądy, opinie, wrażenia, myśli. Kiedy przychodzę do niego jako fotoreporter, obchodzi mnie zupełnie co innego – kształt jego głowy, rysy jego twarzy, wyraz oczu, wypukłość warg (...). Robienie zdjęć musi być działaniem wspólnym, fotografię tworzymy razem – ja naciskając spust aparatu, i obiekt, który mam przed sobą. Dopiero z tego porozumienia, z tej wspólnoty może powstać zdjęcie o jakie mi chodzi". Owo „porozumienie" jest na zdjęciach bardzo widoczne. Stąd też sporo ujęć statycznych i portretowych, które prezentują okruchy codziennego życia. Ponadto Ryszard Kapuściński miał pełną świadomość, że fotografowanie w Afryce jest dość kłopotliwe, między innymi ze względu na wierzenia religijne i przesądy jej mieszkańców. Wielu Afrykanów uważa, że fotografowanie to rzucanie czarów, które odbiera im duszę czy w jakimś stopniu ją obnaża. Dlatego też pisarz dbał zawsze, by wykonanie zdjęcia nie było pełnym zaskoczenia aktem agresji, a wynikiem zgody portretowanych osób. Jedno jest pewne, zarówno w twórczości pisarskiej jak i fotograficznej dla Ryszarda Kapuścińskiego najważniejszy był człowiek. Dzięki jego fotografiom poznajemy świat, który on opisał – „spotykamy" ludzi, których on spotkał. Być może zdjęcia stanowiły uzupełnienie jego widzenia świata, a może były odpowiedzią na niedostatek słowa, które nie maluje jak pędzel. Choć czy niezwykle obrazowe reportaże Ryszarda Kapuścińskiego wymagają dopowiedzenia i ilustracji?

Drukarka dla seniora, czyli rywalizacja o dwa miliardy dojrzałych klientów

W 2050 r. 2 mld klientów na świecie będzie mieć ponad 60 lat. Firmy z wielu branż przygotowują specjalne produkty i usługi dostosowane do ich potrzeb. Takie, wciąż jeszcze niszowe oferty, wkrótce mogą stać się w Europie bardziej popularne, niż te kierowane do młodych osób. Ma to związek ze starzeniem się zachodnich społeczeństw, a także z rosnącą aktywnością oraz siłą nabywczą osób starszych - szacuje się, że w 2015 r. starsi konsumenci wydadzą na światowych rynkach ponad 8 bln dol. 2012 rok został ogłoszony przez Unię Europejską Europejskim Rokiem Aktywności Osób Starszych i Solidarności Międzypokoleniowej. Niedawno zakończyła się europejska akcja „Tydzień z Internetem" w ramach, której osoby starsze będą miały okazję poznać zalety korzystania z sieci. To właśnie starsze pokolenie będzie coraz liczniejszą i coraz bardziej wymagającą grupą konsumentów.

Czytaj więcej...

Tajemnica dziedzictwa pokoleń

Za materiał genetyczny zdrowego człowieka od początku jego istnienia odpowiedzialnych jest zaledwie 46 chromosomów zawierających geny, które dostaje od rodziców. Są one podzielone na 23 pary, w których zapisywane są wszystkie informacje na temat naszego przyszłego wyglądu, zachowania, a nawet schorzeń. Dlatego warto dowiedzieć się co, po kim i kiedy dziedziczymy.

Genetyczne rozstrzygnięcia dotyczące naszego organizmu zapadają już w pierwszych sekundach zapłodnienia. Wszystko zależy bowiem od tego, jaki materiał genetyczny niesie ze sobą dany plemnik, który łączy się z kobiecą komórką macierzystą. To właśnie wtedy zapada decyzja o tym, jaki będziemy mieć kolor włosów, oczu czy karnację skóry. Zasada ta nie dotyczy jednak tylko wyglądu zewnętrznego, ale wszystkich naszych dziedzicznych uwarunkowań.

Czytaj więcej...